Były przewodniczący Związku Muzułmanów Rosji (ZMR) i były deputowany do Dumy Państwowej Nadirszach Chacziłajew zginął 11 sierpnia w stolicy Dagestanu - Machaczkale.
Według Rosyjskiej Agencji Informacyjnej "Nowosti", samochód terenowy, którym kierował były poseł, został ostrzelany wieczorem tego dnia z broni automatycznej w pobliżu jego miejsca zamieszkania. Chacziłajew zmarł w wyniku ran w okolicach serca i lewego przedramienia, a rykoszet kuli zranił w rękę jadącego z nim pasażera. Na wieść o zamachu miejscowa milicja natychmiast wszczęła śledztwo i niebawem kilka kilometrów od miejsca zdarzenia znaleziono samochód przestępców, ale ich samych, jak na razie, nie zatrzymano. Nadirszach Chacziłajew był w swoim czasie przedsiębiorcą, prowadzącym z powodzeniem różne interesy (według niektórych danych, zarządzał on m.in. siecią sklepów i bankiem "Maghreb"). Szerszą sławę zdobył w 1995, gdy wybrano go do kierownictwa Związku Muzułmanów Rosji. Istniejąca w tym kraju strona internetowa "Terroryzm i kontrterroryzm" uważa, że to on właśnie finansował tę organizację, uważając ją za odskocznię do własnej działalności politycznej. W rok później towarzyszył sekretarzowi Rady Bezpieczeństwa Rosji Aleksandrowi Lebiediowi w tajnej podróży do Asłana Maschadowa, szefa sztabu sił wiernych samozwańczemu prezydentowi Czeczenii Dżocharowi Dudajewowi. Podpisano wówczas układ pokojowy, który zakończył działania zbrojne w tej republice. 8 grudnia tegoż 1996 r. Chacziłajew został posłem do Dumy Państwowej Rosji z ramienia ZMR z terenu Machaczkały. We wrześniu 1998 Duma pozbawiła go immunitetu, gdy wraz ze swym bratem Magomedem stanął na czele zbrojnego buntu i przez jedną dobę okupował budynek władz państwowych Dagestanu. Obu braci oskarżono też o współudział w zamordowaniu trzech milicjantów w czasie zamieszek w Machaczkale w maju 1998. 13 lipca 2000 Sąd Najwyższy Dagestanu skazał Nadirszacha na półtora roku a jego brata na 3 lata pozbawienia wolności, po czym zaraz zwolniono ich na mocy amnestii. Zdaniem Maksima Szewczenki, redaktora naczelnego moskiewskiego pisma politycznego "Smysł", wszystko wskazuje na polityczne tło zabójstwa byłego deputowanego, gdy dowiedziano się, że ma zamiar ponownie ubiegać się o mandat w Dumie. Znana była również jego wrogość do obecnych władz Dagestanu. "Jego poglądy polityczne były obecnie znacznie bardziej nieprzejednane wobec nich" - uważa Szewczenko. Ujawnił on, że niedawno w rozmowie telefonicznej Chacziłajew powiedział mu, iż na wiadomość o jego zamiarze kandydowania na nowo do parlamentu jeden z wpływowych polityków republikańskich miał go ostrzec, że nie pozwolą mu na to.
Rośnie zagrożenie dla miejscowego ekosystemu i potencjalnie - dla globalnego systemu obiegu węgla.
W lokalach mieszkalnych obowiązek montażu czujek wejdzie w życie 1 stycznia 2030 r. Ale...
- poinformował portal Ukrainska Prawda, powołując się na źródła.