Ukazała się książka wybitnego propagatora modlitwy kontemplacyjnej, trapisty o. M. Basila Penningtona. W "Modlitwie prowadzącej do środka" proponuje uwspółcześnioną formę modlitwy starożytnych Ojców Kościoła.
Publikacja jest prostym i praktycznym przewodnikiem dla ludzi, którzy chcą się modlić i zgłębiać nieznane obszary duchowości. Tematyka ta jest - zdaniem o. Penningtona - delikatna i złożona, ponieważ dotyczy pełnej relacji między dwiema osobami: człowiekiem i Nieskończonym Bogiem. Autor "Modlitwy prowadzącej do środka" odpowiada na podstawowe pytania związane z trudnościami w modlitwie. "Bez względu na to, co budzi w nas chęć zawołania: «chcę się modlić», potrzebujemy praktycznej pomocy, aby to pragnienie modlitwy zaspokoić" - pisze we wstępie autor książki. - "Ten krzyk dobiega z jakiejś bardzo głębokiej części naszej istoty. Musimy doświadczyć tego Środka i pozwolić, aby tam powstała i stamtąd unosiła się nasza modlitwa". Publikacja jest w dużej części wynikiem wieloletnich doświadczeń o. Penningtona jako nauczyciela modlitwy, który prowadził warsztaty modlitewne. Zadanie, jakie postawił sobie autor, to wprowadzenie w modlitwę kontemplacyjną oraz w jej regularne praktykowanie. "Po prostu chcę się podzielić darem, jaki otrzymałem, z wszystkimi, którzy są tym zainteresowani i których do tego pociąga Miłosierna Miłość" - wyjaśnia. Ojciec M. Basil Pennington OCSO urodził się w 1931 r. w Nowym Jorku. Jest trapistą, od 2001 r. przełożonym Opactwa Matki Bożej od Ducha Świętego w Conyers, w Georgii. Studiował teologię i prawo kanoniczne w Rzymie, uczestniczył w pracach Soboru Watykańskiego II. Światową sławę zyskał jednak jako propagator kontemplacyjnej metody modlitewnej. Książka ukazała się nakładem wydawnictwa Homini. Przełożyły ją Monika Sobejko i Małgorzata Cygan.
Kraje V4, gdy występowały wspólnie, zawsze odnosiły sukces w UE.
Zdaniem gazety władca Kremla obawia się także zamachu stanu.
To kontynuacja procesu pokojowego po samorozwiązaniu Partii Pracujących Kurdystanu
Liczba rannych wzrosła do 29, (jest wśród nich) sześcioro dzieci.
Zaatakowano regiony chersoński, doniecki i dniepropietrowski.