Podróż do źródeł polskiej tradycji religijnej, która ukształtowała Karola Wojtyłę, była myślą przewodnią wielkiego koncertu, który odbył się z okazji Dnia Papieskiego w Teatrze Wielkim.
Wystąpiło ponad 300 artystów, a na scenografię złożyły się autentyczne obrazy i rzeźby sprowadzone z kilkudziesięciu polskich parafii. - Pozdrawiam wszystkich moich rodaków. Bardzo dziękuję za życzliwość i wszelkie oznaki duchowej bliskości, jakich doznaję każdego dnia, a szczególnie w tzw. Dniu Papieskim - powiedział do zgromadzonych Jan Paweł II w nagraniu odtworzonym podczas koncertu. - Cieszę się, że różnorakie wydarzenia religijne oraz kulturalne ubogacają i jednoczą, a materialne owoce tych spotkań służą kształceniu młodych ludzi. Dziękuję Fundacji Dzieło Nowego Tysiąclecia za tę szlachetną inicjatywę. Z serca wszystkim błogosławię - powiedział Ojciec Święty. Dramaturgia koncertu w Teatrze Wielkim rozgrywała się wokół roku liturgicznego - od Adwentu, przez Boże Narodzenie, Wielki Post i Boże Ciało, aż do jesiennego konklawe 1978 r., na którym został wybrany Jan Paweł II. Kanwą były tradycyjne polskie pieśni: "Archanioł Boży Gabryjel", "Hosanna Królowi Bożemu", "Gorzkie żale", "Witaj Jezu, Synu Maryi..." itp., często w nowych aranżacjach. Wystąpiło ponad 300 artystów: od Arki Noego do światowej klasy sopranistki Zofii Kilanowicz, od ludowych śpiewaków spod Biłgoraja do Scholi Cantorum Gedanensis z Gdańska, od ursynowskiej scholi z parafii św. Tomasza Apostoła do włoskich solistów z Hope Music. Wystąpiła 30-osobowa orkiestra, chór oo. dominikanów i młodzież z Ruchu Świato-Życie, a także znani muzycy: Natalia Kukulska, Grzegorz Turnau, siostry Steczkowskie, Anna Maria Jopek i Mieczysław Szcześniak. Muzyce towarzyszyła bogata scenografia, na którą złożyły się autentyczne rzeźby i obrazy, wyszukane przez autorów koncertu w kilkudziesięciu kościołach i muzeach południowej Polski. Poza tym przy kolejnych pieśniach można było zobaczyć na scenie: kilkunastometrowe palmy wielkanocne, bramy z kwiatów i scenę Ostatniej Wieczerzy odegraną przy pomocy wielkich figur zrobionych z przezroczystego materiału. Kolejnym częściom towarzyszyły fragmenty nagrań z pielgrzymek Ojca Świętego. - Moja wiara rodziła się i doznawała przez lata pokrzepienia za strony tej wspólnoty, w której wzrastałem i której służyłem do dnia, kiedy Pan Bóg kazał mi przyjąć rzymskie dziedzictwo św. Piotra - przypomniano słowa Papieża przed częścią poświęconą Krakowowi. Scena zapełniała się artystami, którzy zaśpiewali m.in. ukochaną pieśń Papieża - oazową "Barkę". Na koncercie zabrzmiały także: chorał gregoriański, "Bogurodzica", popularne piosenki, które powstały w różnych ruchach kościelnych, tradycyjne pieśni polskie i muzyka klasyczna. - Korzenie wiary i odwagi Papieża są na tej ziemi - przypomniał na zakończenie gość z Watykanu kard. Giovanni Battista Re, prefekt Kongregacji ds. Biskupów. - Dziękuję Polsce, że dała Kościołowi i światu Ojca Świętego, którego nasze czasy potrzebowały - powiedział.
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.