Dwie niemal dwumetrowe choinki trafią z Zakopanego do Watykanu. Pielgrzymka górali do Ojca Świętego wyruszy w najbliższą niedzielę z sanktuarium Matki Boskiej Fatimskiej na Krzeptówkach oraz z kościoła Najświętszej Rodziny w Zakopanem.
- Jedziemy do Ojca Świętego z życzeniami i modlitwą - powiedział KAI proboszcz parafii Najświętszej Rodziny, ks. prałat Stanisław Olszówka. Dodał, że górale chcieliby zaśpiewać Janowi Pawłowi II kolędę i przekazać pozdrowienia od całych Tatr i Podhala. - To dla nas największa radość widzieć, jak Papież cieszy się z tych spotkań - podkreślił. Spod Giewontu pojadą do Watykanu dwie choinki, każda ma niemal dwa metry wysokości. Ponad dwustu górali pojedzie do Ojca Świętego z tradycyjnymi regionalnymi podarunkami na Boże Narodzenie. Zawiozą opłatki, oscypki i piernaty. Tradycja corocznych pielgrzymek Podhalan do Watykanu sięga niemal 25 lat. Po raz pierwszy górale pojechali do Ojca Świętego w rok po jego wyborze na Stolicę Piotrową. Prócz wielu regionalnych podarków, Jan Paweł II otrzymuje w darze choinki, na które co roku czeka. Stają one w Pałacu Apostolskim, a po Bożym Narodzeniu są sadzone w ogrodzie klasztoru sióstr służebniczek Serca Jezusowego pod Rzymem, gdzie utworzyły już pokaźny las. Wielkim wydarzeniem podczas wizyty Podhalan w Wiecznym Mieście jest prywatna audiencja u Ojca Świętego, który jako dawny metropolita krakowski zna doskonale każdą parafię i wciąż z troską dopytuje o znanych sobie mieszkańców Podhala, problemy i radości, którymi żyją.
Biskupi proszą o odmawianie suplikacji. Caritas gliwicka ogłosiła zbiórkę dla powodzian.
Zarządzenie dotyczy mieszkańców z niektórych rejonów Kuźni Raciborskiej, Rud i Rudy Kozielskiej.
Dla zlewni rzek na południu Polski aktualne pozostają ostrzeżenia hydro trzeciego stopnia.
Uważa były piłkarz ręczny, który od lat prowadził zajęcia dla najmłodszych.
Odra utrzymuje się w korycie, nie przelała się przez wały - informują urzędnicy.
Burmistrz Miasta i Gminy Wleń w nocy poinformował, że woda przelała się przez wały.