Do radosnego i odważnego głoszenia Ewangelii rodziny oraz do modlitw i pomocy ofiarom trzęsienia ziemi w Iranie wezwał Jan Paweł II w rozważaniach przed modlitwą Anioł Pański 28 grudnia w Watykanie.
Po wygłoszeniu nauki odmówił z wiernymi zgromadzonymi na Placu św. Piotra modlitwę maryjną, po czym udzielił wszystkim błogosławieństwa apostolskiego i krótko pozdrowił ich po włosku i polsku. W kilka dni po Bożym Narodzeniu Kościół wspomina dzisiaj Świętą Rodzinę - powiedział Papież. Podkreślił, że "w szkole Nazaretu każda rodzina uczy się być kuźnią miłości, jedności i otwarcia się na życie". Zwrócił też uwagę, że w naszych czasach złe pojmowanie praw prowadzi nieraz do zakłócenia samej istoty instytucji rodziny i więzi małżeńskiej, toteż trzeba, by na wszystkich szczeblach łączyli swe wysiłki ci wszyscy, którzy wierzą w ważność rodziny opartej na małżeństwie. "Chodzi o rzeczywistość ludzką i boską, której należy bronić i wspierać jako podstawowe dobro społeczeństwa" - dodał Ojciec Święty. Przypomniał nauczanie Soboru Watykańskiego II, który nawoływał chrześcijan, aby "wrażliwi na znaki czasów" rozwijali wartości małżeństwa i rodziny oraz aby świadczyli o tym zarówno własnym życiem, jak i zgodnymi działaniami ze wszystkimi ludźmi dobrej woli. "Należy z radością i odwagą głosić Ewangelię rodziny. Módlmy się o to wspólnie do Jezusa, Maryi i Józefa za wszystkie rodziny, zwłaszcza te, które przeżywają trudności materialne i duchowe" - zaapelował Papież. Zachęcił też do modlitw za mieszkańców miasta Bam w Iranie, którzy w ostatnich dniach stali się ofiarami niezwykle silnego trzęsienia ziemi. "Powierzmy Bogu miłosiernemu tysiące osób, które straciły życie, a także rannych, pozbawionych dachu nad głową i wszystkich potrzebujących" - mówił Jan Paweł II. Wezwał organizacje międzynarodowe, szczególnie katolickie charytatywne, "aby wielkodusznie wyszły naprzeciw naszym irańskim braciom i siostrom dotkniętym tak straszną katastrofą. Solidarność całego świata, przeżywana zwłaszcza w klimacie bożonarodzeniowym, zmniejszy dramatyzm ich sytuacji" - podkreślił Ojciec Święty. Po odmówieniu modlitwy i udzieleniu błogosławieństwa życzył raz jeszcze po polsku i włosku wesołych świąt Bożego Narodzenia.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.