Jan Paweł II widział najnowszy film Mela Gibsona "The Passion of the Christ" (Męka Chrystusa). Potwierdził to oficjalnie rzecznik prasowy Stolicy Apostolskiej Joaquin Navarro-Valls.
Powołał się przy tym na osobistego sekretarza Papieża arcybiskupa Stanisława Dziwisza. Jednoczesnie zaznaczył, że "Ojciec Święty nie ma zwyczaju wyrażać publicznie swojej oceny dzieł artystycznych", którą zawsze można rozmaicie interpretować z estetycznego punktu widzenia. Navarro-Valls przypomniał, że chodzi o "ekranizację historycznego wydarzenia Męki Jezusa Chrystusa według opowieści Ewangelii". Spekulacje na temat tego, czy Papież widział już film Gibsona i jak go odebrał, pojawiły się przed miesiącem w prasie amerykańskiej. "The Passion of the Christ" miał być pokazany na rzymskim festiwali filmu religijnego "Trzecie tysiąclecie" w grudniu ubiegłego roku, ale reżyser nie zgodził się na to, mówiąc, że obraz nie jest jeszcze gotowy. Obiecał natomiast, że kiedy dzieło ukończy, prześle jedną kopię do Watykanu. I tak się też stało. Według przedstawicieli firmy producenckiej, Ojciec Święty miał po obejrzeniu filmu powiedzieć, że przedstawia on wszystko tak, jak było. Ostatnio abp Dziwisz, w wypowiedzi dla amerykańskiej katolickiej agencji informacyjnej CNS, zaprzeczył temu, że Papież publicznie wyraził swoją opinię na temat obejrzanego filmu.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.