Odpowiedzialność za Europę

Rozszerzenie Unii Europejskiej jest znakiem czasu dla polskich chrześcijan - mówili uczestnicy dyskusji panelowej "Polscy chrześcijanie a odpowiedzialność za Europę", jak odbyła się w pierwszym dniu V Zjazdu Gnieźnieńskiego. - to zadanie jakie Pan Bóg przed nami stawia - przekonywał prowadzący debatę Marcin Przeciszewski, prezes KAI.

Wtórował mu o. Adam Schulz. - Pytajmy, czego Pan Bóg od nas oczekuje w tym momencie historii - zachęcał przewodniczący Ogólnopolskiej Rady Ruchów Katolickich. Jego zdaniem Europa potrzebuje dzisiaj świętych angażujących się w życie społeczne i zawodowe. Krzysztof Jankowiak, rzecznik Ruchu Światło-Życie zauważył, że dziś bycie katolikiem nie jest oczywiste, nie wypływa z urodzeni czy tradycji, lecz jest wynikiem świadomej decyzji. - Nie boję się, że Kościół konkuruje na wolnym rynku idei, bo jego "towar" jest najlepszy, odpowiada na najgłębsze pragnienia i potrzeby człowieka - mówił Jankowiak. W tej sytuacji wyzwaniem dla chrześcijan jest nieustająca ewangelizacja. - Pan Bóg mówi: Ja rządzę światem, nie bój się - mówił Radosław Krawczyk. Według wiceprzewodniczącego Rady Ruchu Rodzin Nazaretańskich dobrze uformowany świecki idący drogą życia wewnętrznego może z cała śmiałością podejmować odpowiedzialność tam, gdzie Pan Bóg go stawia, nie bojąc się zmieniającej się sytuacji. - Pracujmy tak jakby wszystko zależało od nas i módlmy się tak jakby wszystko zależało od Pana Boga - proponował Krawczyk. - Podział Europy był nienaturalny, dlatego integracja europejska to normalny proces historyczny, będący także konsekwencją działania Kościołów - stwierdził dr Jacek Romankow z Kościoła ewangelicko-augsburskiego. Jeszcze mocniej podkreślił to prawosławny Andrzej Kuźma z Komitetu Centralnego Konferencji Kościołów Europejskich, według którego nawet jeśli politycy nie zaczęliby budowania jedności Europy, wcześniej czy później zrobiłyby to Kościoły. - To złudzenie, że Europie wolności, równości i braterstwa można przeciwstawiać Europę Ewangelii. Przecież np. braterstwo pochodzi z Bożego ojcostwa wszystkich ludzi! - tłumaczył pisarz Piotr Wojciechowski z Przymierza Rodzin. Jedyny eurosceptyk w gronie panelistów, ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski, duszpasterz Ormian polskich wyjaśnił, że nie dowierza "komunistom wprowadzającym Polskę do Unii". Uważa on, iż rozszerzenie UE nie stanowi żadnego znaku czasu, lecz jest zwykłym procesem historycznym, do którego trzeba się dostosować, aby przyswoić sobie obowiązujące tam procedury biurokratyczne i umieć zdobywać dopłaty z funduszy unijnych.
«« | « | 1 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
31 1 2 3 4 5 6
7 8 9 10 11 12 13
14 15 16 17 18 19 20
21 22 23 24 25 26 27
28 29 30 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11
20°C Niedziela
dzień
22°C Niedziela
wieczór
19°C Poniedziałek
noc
15°C Poniedziałek
rano
wiecej »