Wieczorem w hali Berno-Arena rozpoczęło się I Krajowe Zgromadzenie Młodzieży Katolickiej Szwajcarii z udziałem Jana Pawła II, na które przybyło ok. 13 tys. osób - znacznie więcej niż się spodziewano. Papieża powitały śpiew i entuzjastyczne okrzyki. Owacja trwała ponad 10 minut.
W przemówieniu, którego młodzi uczestnicy wysłuchali w wielkim skupieniu, Jan Paweł II wezwał ich do powstania, wysłuchania się w słowa zwracającego się do nich Chrystusa i pójścia za Nim. Nawiązując do hasła spotkania, zaczerpniętego z 7. rozdziału Ewangelii św. Łukasza, mówiącego o wskrzeszeniu młodzieńca z Nain, Papież podkreślił, że również dzisiaj ludzie mogą się znaleźć "w tym smutnym orszaku", jaki szedł ulicami miasteczka, jeśli ulegną rozpaczy, jeśli świat konsumpcji swymi mirażami pociągnie ich, oderwie od prawdziwej radości i wepchnie w przelotne przyjemności, jeśli dadzą się omotać obojętności i powierzchowności, a w chwilach zła i cierpienia zwątpią w obecność Boga i Jego miłość do każdej osoby. Przestrzegł też przed próbami zaspokojenia "pragnienia miłości prawdziwej i czystej uciekaniem się w nieuporządkowaną uczuciowość". - Właśnie w takich chwilach Chrystus do każdego z was kieruje słowo, które wstrząsa i budzi: "Wstań!", "Przyjmij wezwanie, które postawi cię na nogi!" - mówił dalej Papież. Zaznaczył, że to "sam Jezus staje przed wami, Słowo Boże, które stało się Bogiem". - Chrześcijaństwo nie jest po prostu księgą kultury lub ideologii, nie jest nawet systemem wartości czy zasad, choćby najwznioślejszych. Chrześcijaństwo jest osobą, obecnością i obliczem: Jezusem, który nadaje sens i pełnię życiu człowieka - podkreślił Ojciec Święty. Wezwał młodych, aby nie bali się spotkania z Jezusem, ale raczej szukali Go w uważnej lekturze Pisma Świętego oraz w modlitwie osobistej i wspólnotowej. - Szukajcie Go przez aktywny udział w Eucharystii, (...) w spotkaniu z kapłanem w sakramencie pojednania, (...) w Kościele, który ukazuje się wam w grupach parafialnych, ruchach i stowarzyszeniach, (...) w obliczu brata cierpiącego, potrzebującego i cudzoziemca - zachęcał Papież. Nawiązał też do przygotowywanego obecnie Światowego Dnia Młodzieży, który za rok odbędzie się w Kolonii i zaprosił obecnych "na to wielkie spotkanie wiary i świadectwa". Przypomniał lata swej młodości i poszukiwania sensu życia. - Znalazłem go w pójściu za Panem Jezusem - dodał. Podkreślił, że nie żałuje dokonanego wówczas wyboru i po prawie 60 latach kapłaństwa cieszy się, że może dać o tym świadectwo. Jest też "drugie zaproszenie, które kieruję do ciebie: »Słuchaj!«" - mówił dalej Ojciec Święty. Wezwał młodych, aby umieli słuchać Pana, "który przemawia przez wydarzenia codziennego życia, przez radości i cierpienia, jakie ci towarzyszą, przez osoby, które stoją obok ciebie, przez głos sumienia, spragnionego prawdy, szczęścia, dobroci i piękna". - Jeśli nauczysz się otwierać serce i umysł z gotowością działania, odkryjesz »swe powołanie«, to znaczy ten plan, jaki od zawsze Bóg w swej miłości przeznaczył dla ciebie - mówił Papież.
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.
W kościołach ustawiane są choinki, ale nie ma szopek czy żłóbka.