Wzajemne stosunki pomiędzy państwem i Kościołem reguluje konkordat, podpisany przez przedstawicieli rządu polskiego i Stolicy Apostolskiej 28 lipca 1993 roku, a ratyfikowany w pięć lat później.
Mija 11. rocznica podpisania tego dokumentu. Poprzedni Konkordat między Polską a Stolicą Apostolską, obowiązujący w okresie międzywojennym został jednostronnie i bez uzasadnienia wypowiedziany przez stronę polską bezpośrednio po wojnie. Rozmowy na temat nowej umowy konkordatowej mogły zostać podjęte dopiero pod koniec lat 80. w okresie liberalizacji związanej z upadkiem władzy komunistycznej. W październiku 1991 r. nuncjusz apostolski w Polsce przekazał Ministerstwu Spraw Zagranicznych projekt konkordatu. Ale dopiero 12 marca 1993 r. ówczesna premier rządu Hanna Suchocka zgłosiła projekt rządowy. Negocjacje trwały krótko i zakończyły się podpisaniem umowy 28 lipca 1993 r. Konkordat nie został jednak ratyfikowany, gdyż przeszkodziło temu rozwiązanie Sejmu, a następnie przejęcie władzy w Polsce przez koalicję o rodowodzie postkomunistycznym. Nastąpił gwałtowny zwrot w polityce wyznaniowej państwa. W czasie swych czteroletnich rządów koalicja SLD-PSL (z której czasem w tej sprawie wyłamało się PSL) prowadziła agresywną kampanię propagandową przeciwko praktycznie wszystkim zapisom konkordatu i posługiwała się wszelkimi możliwymi procedurami parlamentarnymi dla zablokowania jego ratyfikacji. Styl krytyki, język i argumentacja w niej stosowana przypominały to wszystko, co o Kościele i religii powtarzano przez dziesiątki lat rządów komunistycznych. We wrześniu 1997 r. powróciły do władzy partie solidarnościowe: Akcja Wyborcza Solidarność i Unia Wolności. Nastąpił powrót do założeń polityki wyznaniowej z lat 1989-1993. Konkordat został ratyfikowany 8 stycznia 1998 r. i wszedł w życie 25 kwietnia tego roku. Zapisy Konkordatu pomiędzy Rzeczpospolitą Polską a Stolicą Apostolską zawierają standardowe już dziś ustalenia wynikające z doktryny Soboru Watykańskiego II i z zasad demokratycznego państwa. Głęboką prawdę na temat istoty relacji między wspólnotą polityczną, którą stanowi państwo, a Kościołem, którego zadaniem jest być równocześnie i znakiem, i obroną transcendencji osoby ludzkiej (por. GS 76) ukazał Sobór Watykański II w "Konstytucji Duszpasterskiej o Kościele w świecie współczesnym". "Wspólnota polityczna i Kościół - czytamy - są, każde na własnym terenie, od siebie niezależne i autonomiczne. Jednak i wspólnota polityczna, i Kościół, choć z różnego tytułu, służą osobistemu i społecznemu powołaniu tych samych ludzi. Służbę tę będą mogli pełnić dla dobra wszystkich tym skuteczniej, im lepiej prowadzić będą ze sobą zdrową współpracę, uwzględniając także okoliczności miejsca i czasu. Człowiek bowiem nie jest ograniczony do samego tylko porządku doczesnego."
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.
W kościołach ustawiane są choinki, ale nie ma szopek czy żłóbka.