Spotkanie jak kamień milowy

Już sam fakt, że Papież spotkał się z przewodniczącym EKD jest "ważnym elementem rozwoju ekumenicznego, nawet jeśli sama rozmowa nie miała na celu rozwiązania ważnych problemów ekumenicznych", podkreślił bp Huber 24 sierpnia w rozmowie z Radiem Watykańskim. Dodał, że tak poważnych spraw nie omawia się w tak krótkim czasie. Ojciec Święty przyjął ewangelickiego biskupa Berlina na audiencji w swojej letniej rezydencji Castel Gandolfo 24 sierpnia. Spotkanie było dla bp. Hubera "doświadczeniem na wskroś ekumenicznym". Zwrócił on uwagę, że Kościoły w Niemczech wiedzą, iż dla ekumenizmu nie ma alternatywy i "dlatego postępują niezwykle ostrożnie wobec osiągniętego już stanu dobrych stosunków ekumenicznych". Nauczono się, że nie należy oczekiwać szybkich postępów w otwartych jeszcze kwestiach, ale że trzeba postępować "cierpliwie, z umiarem, ale także i z odrobiną ekumenicznej niecierpliwości". Bp Huber przebywa z wizytą w Watykanie na zaproszenie kard. Waltera Kaspera, przewodniczącego Papieskiej Rady Krzewienia Jedności Chrześcijan. Głównym punktem jego pierwszej wizyty jako przewodniczącego EKD są rozmowy na temat przyszłości ekumenizmu między EKD a Kościołem katolickim. Zapozna się też z sytuacją wspólnoty luterańskiej w Rzymie. Ewangelicki biskup powiedział, że głównym tematem rozmowy z Papieżem była kwestia urzędu i "z wielkim zadowoleniem" Jan Paweł II przyjął wiadomość, że jest to także centralnym tematem rozmów katolicko-luterańskich. Wyraził nadzieję, że "wychodząc poza osiągnięty stan wyjaśnień teologicznych, dostrzegamy postępy w sposobie, w jaki wzajemnie respektujemy urzędy drugiej strony". Spotkanie z Papieżem było też bardzo ważne ze względy na dary, powiedział bp Huber. Papież podarował mu krzyż, wykonany z okazji 25. rocznicy jego pontyfikatu . - Sądzę, że jest to bardzo wyraźny znak wyrażający uznanie dla urzędu biskupa w Kościele ewangelickim, powiedział. Jeszcze przed audiencją papieską bp Huber optymistycznie wyrażał się o przyszłości ekumenizmu, ostrzegając jednocześnie przed nadmiernymi oczekiwaniami wyników tego spotkania. - Nie można oczekiwać przełomu, powiedział w rozgłośni "Bayerische Rundfunk". Podkreślał, że jego wizyta jest przede wszystkim wyrazem wdzięczności Kościoła ewangelickiego za "wiele odważnych kroków" Papieża w kierunku ekumenizmu. Zauważył, że zwłaszcza w Niemczech istnieje tendencja do zawężania ekumenizmu do kwestii wspólnoty stołu.