Nawrócony terrorysta

30 lat temu O'Doherty był członkiem Irlandzkiej Armii Republikańskiej (IRA) walczącej o oderwanie Irlandii Północnej od Wielkiej Brytanii - i to nie byle płotką, lecz specem od ładunków wybuchowych. Schwytany, skazany na dożywocie wyszedł jednak z więzienia w 1989 r. Wówczas też zaczął opowiadać publicznie o swojej działalności w szeregach IRA. Dwa tygodnie temu wstąpił do seminarium. Od bomby do seminarium W czasie swej terrorystycznej kariery O'Doherty specjalizował się w bombach ukrytych w paczkach i przesyłkach. To przygotowane przez niego ładunki wybuchały w wielu miastach Irlandii Północnej i Anglii. Ofiarą przypisywanego O'Doherty'emu zamachu miał paść w latach 70. biskup Gerard Tickle. Szczęśliwym trafem ładunek nie eksplodował. Po 30 latach inny katolicki duchowny, biskup Seamus Hegarty napisał pozytywną rekomendację byłemu terroryście. Według gazety "The Belfast Telegraph" seminarium Świętego Patryka wiedziało o burzliwej przeszłości alumna. - Zgodnie z naszą polityką rekrutacji przyjmujemy każdego adepta, który uzyska rekomendację biskupa - podkreśla jednak rzecznik seminarium. O'Doherty rozpocznie zajęcia wraz z innymi seminarzystami i jeśli wszystko pójdzie dobrze - zostanie księdzem za sześć lat. Deficyt powołań Nowych księży w Irlandii brakuje. Ten katolicki kraj, w którym dwie dekady temu 90 proc. ludzi chodziło regularnie do kościoła, dziś cierpi na dramatyczny kryzys powołań kapłańskich. Seminarium św. Patryka, jedyne jeszcze istniejące w Irlandii, wykształci w tym roku tylko ośmiu księży. Kilku księży zostanie wyświęconych w irlandzkim seminarium w Rzymie. W sumie w czteromilionowej Irlandii święcenie kapłańskie przyjmie w 2004 r. kilkanaście osób. Jeszcze w 2003 r. seminarium w Maynooth wykształciło 27 księży. Dziś kraj, który eksportował katolickich księży do USA, Australii czy Afryki, stoi przed dylematem: zamykać parafie czy zmniejszać częstotliwość mszy. Zdaniem ojca Kevina Dorana, który w Episkopacie Irlandii odpowiada za powołania księży, spadek liczby powołań spowodowany jest m.in. przez rosnący wśród Irlandczyków kryzys wiary. Nie pomaga Kościołowi niechęć do stanu kapłańskiego wywołana licznymi w ostatnich latach skandalami pedofilskimi.