Reklama

O czym pisze abp Gocłowski do księży?

Kapłan tylko wówczas jest silnym ogniwem w strukturze Kościoła, gdy pozostaje w jedności z biskupem - stwierdza abp Tadeusz Gocłowski w liście do kapłanów archidiecezji gdańskiej.

Reklama

Do tego dochodzą jeszcze niepokojące zjawiska, obok których biskup nie może przechodzić obojętnie. Duszpasterz nie może pozostawać pod zarzutem braku respektu dla rodziców, którzy wobec biskupa płaczą, że ich syn, pozostając w bliskich relacjach z kapłanem ucieka z domu, otrzymuje od kapłana pieniądze, nad którymi oni nie mają żadnej kontroli, że ten syn zagrożony jest narkotykami, że nie chodzi do szkoły. Nikt, nawet św. Jan Bosko nie może zabrać syna swoim rodzicom, chyba że byłaby taka decyzja sądu. Zawsze odrzucałem zarzut o przestępczym zachowaniu Księdza Henryka Jankowskiego podnoszony przez media, bo niczego nie udowodniono. Natomiast wiem, że zachowanie młodych - tolerowane przez Księdza Proboszcza Jankowskiego na plebanii zdecydowanie odbiegało i odbiega od normalnego wpływu duszpasterza. Mimo mego upominania gospodarz plebanii nie zaprzestał przyjmować chłopców na plebanii, którzy nie są ministrantami (przynajmniej niektórzy) a ich sposób zachowania wyzwala niepokojące podejrzenia mediów. Atmosfera w Kościele, atmosfera na plebanii - mimo uprzednich zasług tego znanego Kapłana wyczerpuje wszystkie znamiona treści kanonu 1740 i 1741, które polecają biskupowi podjęcie działań przewidzianych przez prawo. A treść ta jest następująca: "Gdy posługiwanie jakiegoś proboszcza, na skutek jakiejś przyczyny, nawet bez jego poważnej winy, staje się szkodliwe lub przynajmniej nieskuteczne może on zostać usunięty z parafii przez biskupa diecezjalnego. Przyczyny, dla których proboszcz może być usunięty z parafii, zgodnie z przepisami prawa są następujące: 10 sposób postępowania, który przynosi kościelnej wspólnocie poważną szkodę lub zamieszanie..." (Kan. 1740- 1741). W 190 parafiach Kościoła Gdańskiego pracuje prawie siedmiuset kapłanów, którzy ofiarnie pracują i z niepokojem obserwują tę jedną parafię, która wcale nie odzwierciedla ich stylu życia i ich kapłańskiej apostolskiej pracy. Znam Księdza Proboszcza Henryka Jankowskiego od 43 lat. Byłem jego profesorem w Seminarium Gdańskim. Znam jego nie tylko ambicję, ale i miłość do Kościoła i jestem przekonany, że moja propozycja, by zrzekając się parafii św. Brygidy, podjął pracę w Centrum Ekumenicznym św. Brygidy, które zorganizował na prośbę i z polecenia Przełożonej Generalnej tego Zakonu Matki Tekli Famiglietti - zostanie przez niego przyjęta i będzie mógł ofiarnie pracować dla Kościoła i Ojczyzny. Nie sądzę, by miało się to stać na drodze administracyjnego dekretu biskupa, który jest odpowiedzialny za powierzony jego trosce Kościół Diecezjalny. Abp Tadeusz Gocłowski Gdańsk, 30. 09. 2004

«« | « | 1 | 2 | 3 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Reklama

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
1 2 3 4 5 6 7
8 9 10 11 12 13 14
15 16 17 18 19 20 21
22 23 24 25 26 27 28
29 30 31 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11
3°C Poniedziałek
dzień
4°C Poniedziałek
wieczór
2°C Wtorek
noc
1°C Wtorek
rano
wiecej »

Reklama