"Mogę wyrazić tylko głębokie ubolewanie, że dziennikarze pozwalają sobie podeptać godność biskupa" - tak skomentował artykuł w "Dzienniku Bałtyckim" arcybiskup Tadeusz Gocłowski.
Dziennik doniósł, że "Arcybiskup będzie musiał zrezygnować z sutych obiadów i częstych wyjazdów w teren. Komornik zajął pieniądze, które proboszczowie płacą na utrzymanie Kurii". - Ubolewam nad tym, że niektórzy dziennikarze posuwają się do tego typu działania - powiedział metropolita. Jego zdaniem dziennikarze przekroczyli fundamentalną zasadę uczciwości i kultury. - Po dwudziestu latach mojej posługi czytam na pierwszej stronie tekst, który nie ma nic wspólnego z prawdą - stwierdził metropolita. Arcybiskup poinformował też, że zadzwonił do prezesa dziennika i złożył głębokie ubolewanie. - Może ktoś mnie bić po twarzy, ale musi to robić opierając się na czymś. Dlatego przyznam się, że tak jak szanuje dziennikarzy, tak dzisiejszy dzień uważam za jeden z najbardziej dramatycznych, gdy chodzi o mój stosunek do nich - stwierdził. "Dziennik Bałtycki" poinformował między innymi, że w ubiegłym tygodniu komornik z Inowrocławia, który już dwukrotnie próbował zająć majątek Kurii, rozesłał do kilkudziesięciu parafii pismo. Domaga się w nim, aby pochodzące z tacy pieniądze trafiły nie na konto diecezji, ale by pokryły dług, jaki ma należące do diecezji wydawnictwo Stella Maris wobec firmy leasingowej z południa Polski.
Wartość zrabowanego sera oszacowano na ponad 100 tysięcy euro.
Powód? Nikt nie sprawdza, czy dokument naprawdę wystawił lekarz.
Jasne jest, że Moskwa chce przede wszystkim zaszkodzić naszym ludziom.
Libańskie ministerstwo zdrowia powiadomiło o śmierci czterech osób w izraelskich atakach.
Raport: potrzebna baza danych o aktywności nietoperzy na farmach wiatrowych.
Pięć podcastów "podejmuje kluczowe wątki z bogatej spuścizny Ojca Świętego.
RPO: obciążenie garaży w budynkach wolnostojących wyższą stawką podatku - niekonstytucyjne
... jeśli rząd tego kraju "nadal będzie pozwalał na zabijanie chrześcijan".