Podstawowym wyzwaniem i śmiertelnym zagrożeniem dla europejskiej rodziny w ogóle, w tym rodziny polskiej, jest - trzeba to powiedzieć wprost - kryzys stworzonej przez chrześcijaństwo kultury europejskiej, w której fundamentalną rolę spełniała chrześcijańska antropologia z jej biblijnym obrazem człowieka pojmowanego jako "obraz Boga" i jako "dziecko Boże" - napisał bp S. Wielgus w Naszym Dzienniku.
Jak 13 maja 2004 r. mówił ksiądz kardynał Ratzinger w swoim wystąpieniu w Senacie Republiki Włoskiej (J. Ratzinger, Europa. Jej fundamenty duchowe wczoraj, dziś i jutro, "Biuletyn OCIPE" nr 9 (86), wrzesień 2004, s. 1-9), z takiego obrazu człowieka wynikały, przyjmowane bez zastrzeżeń przez wszystkie narody europejskie, trzy następujące elementy świadczące o europejskiej tożsamości: 1. Bezwarunkowy, niekwestionowalny, niemanipulowalny i niepodlegający żadnym zmianom prawnym, ponieważ nadany przez Stwórcę, a nie przez ludzkiego ustawodawcę - charakter ludzkiej godności i podstawowych praw człowieka jako istoty wolnej, równej innym, mającej prawo do ochrony życia od poczęcia do naturalnej śmierci; do własności; do swobodnego wyznawania, ochrony i głoszenia przekonań religijnych; do sprawiedliwego procesu; a także do opieki ze strony państwa. 2. Ochrona prawna małżeństwa i rodziny. Małżeństwa ukształtowanego w oparciu o wiarę biblijną - jako monogamicznego, nierozerwalnego związku kobiety i mężczyzny; związku tworzącego rodzinę i stanowiącego w strukturze społeczeństwa jego podstawową komórkę. Europa przestałaby być Europą, gdyby zniszczyła bądź uszkodziła tak rozumiane małżeństwo i tak pojmowaną rodzinę. 3. Poszanowanie wobec tego, co dla drugiego człowieka stanowi sacrum, a zwłaszcza poszanowanie dla sacrum w wyższym znaczeniu, tj. szacunku dla Boga. Wśród wielu rozdarć w historii Europy i jej kultury najważniejszym było rozdarcie, które spowodowała rewolucja francuska, ideowo wywołana przez ateistów i wrogów chrześcijaństwa, a nawet religii jako takiej. O ile wcześniejsze rozdarcia, a szczególnie rozdarcie między katolicyzmem i prawosławiem oraz rozdarcie między katolicyzmem a protestantyzmem, dzieliły Europejczyków na ludzi różniących się w kwestiach doktrynalnych bądź jurydycznych, ale jednak pozostających chrześcijanami, to rozdarcie spowodowane przez francuską rewolucję podzieliło Europejczyków na chrześcijan i niewierzących. Na ideologii rewolucji francuskiej po raz pierwszy zbudowano w Europie całkowicie świecki model państwa, które odrzuciło jakikolwiek fundament religijny i usiłowało oprzeć się wyłącznie na rozumie i woli obywateli. Państwo to odrzuciło całkowicie Boskie normy życia publicznego. Ogłosiło, że Bóg jest sprawą uczuć, a więc musi zostać zepchnięty do całkowicie prywatnej sfery życia obywatela.
W niektórych przypadkach pracownik może odmówić pracy w święta.
Poinformował o tym dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, Matteo Bruni.