Z apelem do Włochów, aby sprzeciwili się próbom wyrzucania ze szkół szopek i zastępowania Dzieciątka Jezus Czerwonym Kapturkiem, wystąpił przewodniczący Konferencji Biskupów kard. Camillo Ruini.
- Zaczyna się już poważnie przesadzać - powiedział kard. Ruini, nawiązując do inicjatyw niektórych nauczycieli, głównie na północy kraju, aby ze względu na obecność w szkołach dzieci muzułmańskich rezygnować z obchodów Bożego Narodzenia. Niektórzy nauczyciele chcą zrezygnować z budowy szopki na rzecz inscenizacji bajki o Czerwonym Kapturku, w ramach szerzenia tzw. kultury pokoju. Postulują też zmienić teksty kolęd, w których zamiast "Jezus" dzieci miałyby śpiewać "cnota". - Może się wydawać, że to są drobiazgi, ale stojąca za tym intencja jest z gruntu błędna i trzeba się liczyć z konsekwencjami, jakie inicjatywy te mogą mieć dla naszej młodzieży - powiedział przewodniczący episkopatu Włoch. Dodał, że "z pełnym szacunkiem dla innych należy stwierdzić, że tradycja chrześcijańska jest tradycją dobra i prawdy".
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.