Arcybiskup w ośrodku odwykowym

Przybyło na nie kilkaset osób - “absolwentów” placówki i ich bliskich. - To okazja do podzielenia się swoimi sukcesami i wpadkami. Czasem krótkie: “tak trzymaj!” daje siły, żeby wytrwać do następnego opłatka – powiedział Franciszek ze Sosnowca, “absolwent” rocznik 1987. Pomocnikami w organizacji spotkania byli aktualni pensjonariusze gorzyckiego ośrodka. - Dla nich to świadectwo, że można i warto wytrwać w trzeźwości – uważa wicedyrektor placówki Stanisław Wolny. Abp Zimoń powiedział, że przybył na ten opłatek z Dobrą Nowiną o Bożym Narodzeniu. - Ludzie uzależnieni przyjmują te Nowinę w sposób niezwykle prosty, bo widzą, że to dla nich szansa na wyzwolenie – zauważył metropolita. Gorzycki ośrodek działa od 20 lat. Może się w nim jednocześnie leczyć 140 osób uzależnionych. Działają także grupy wsparcia oraz poradnia dla rodzin, dotkniętych chorobą alkoholową. W tym samym kompleksie znajdują się także Warsztaty Terapii Zajęciowej oraz Zakład Opiekuńczo-Leczniczy, w którym przebywa 210 osób z zaburzeniami psychicznymi i neurologicznymi. Ich także odwiedził abp Zimoń. - Taka szczerość, zaufanie do wartości religijnych! Trzeba by tego życzyć ludziom zdrowym – stwierdził arcybiskup.