W 2005 r. wzrosną stawki podatków płaconych przez osoby duchowne. Księża zapłacą fiskusowi o około 3 proc. więcej niż w tym roku - donosi Gazeta Wyborcza.
W przyszłym roku, tak jak teraz, osoby duchowne będą płacić podatek kwartalnie w formie ryczałtu. Inaczej płacą proboszczowie, inaczej wikariusze. Wysokość podatku pobieranego od tych pierwszych uzależniona jest od liczby mieszkańców w parafii. W przypadku wikariuszy liczy się także wielkość miejscowości, w której znajduje się parafia. Dla proboszczów przewidziano 16 różnych stawek ryczałtu. Najmniej - 300 zł kwartalnie (w tym roku 319 zł) - zapłaci proboszcz w parafii, gdzie liczba mieszkańców nie przekracza tysiąca osób. Najwięcej - 1136 zł (teraz 1178 zł) - proboszcz z ponad 20-tysięcznej parafii. Wikariuszy dla celów podatkowych podzielono na sześć grup w zależności od liczby mieszkańców parafii, w których pracują. Dodatkowo każda z tych grup podzielona została jeszcze na trzy - tu kryterium podziału stanowiła wielkość miejscowości. W 2005 r. najmniejsze podatki zapłacą wikariusze z parafii liczących do tysiąca mieszkańców i położonych na terenach gmin lub miast, w których liczba mieszkańców nie przekracza 5 tys. Ich podatek to w 2005 r. 105 zł kwartalnie (teraz 102 zł). Wikariusze w równie małych parafiach, lecz w miastach o liczbie mieszkańców przekraczającej 50 tys., zapłacą 302 zł kwartalnie (dziś 292 zł). Mniej różnią się podatki wikariuszy w większych parafiach. Najwyższe podatki zapłacą w przyszłym roku wikariusze w parafiach o liczbie mieszkańców przekraczającej 10 tys. Ich podatek wyniesie od 348 do 385 zł na kwartał (teraz jest to od 336 do 372 zł). Nowe stawki podatku ryczałtowego od osób duchownych opublikowano w Monitorze Polskim nr 49.
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.