W wyniku aktów przemocy od początku tego roku w Gwatemali zginęło 244 dzieci, w tym prawie 70 zabito z broni palnej. Te zatrważające statystki podała tamtejsza katolicka organizacja prawa człowieka ODHAG.
„To bardzo poważny problem, zwłaszcza wobec faktu, że instytucje, które powinny zapewniać obywatelom bezpieczeństwo, nie wywiązują się ze swojego obowiązku. A fala przemocy w krajach Ameryki Środkowej najmocniej uderza w dzieci i młodzież” – powiedział Nery Rodenas, dyrektor organizacji.
Raport ODHAG opublikowano tuż przed narodowym dniem bez przemocy wobec dzieci, który ustanowił parlament w 2005 roku. Gwatemala ciągle pozostaje jednym z najbardziej niebezpiecznych krajów Ameryki Łacińskiej. Każdego dnia morduje się tam ok. 15 osób.
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.
W kościołach ustawiane są choinki, ale nie ma szopek czy żłóbka.