Prokuratura Gdańsk-Południe wszczęła dochodzenie w sprawie podrobienia dokumentów. Przestępstwo miałoby być dokonane na plebanii kościoła św. Brygidy w Gdańsku - donosi Dziennik Bałtycki.
Przypomnijmy - w trakcie postępowania w sprawie księdza prałata zabezpieczony został na plebanii komputer. Nieoficjalnie wiadomo, że jego głównym użytkownikiem był najbliższy współpracownik duchownego Wojciech K. Na twardym dysku oprócz treści pornograficznych policjanci znaleźli m.in. zeskanowany podpis arcybiskupa Tadeusza Gocłowskiego. - Sprawdzamy, czy ten podpis był wykorzystany do fałszerstwa - mówi prokurator Wojciech Szelągowski. - Na twardym dysku znaleźliśmy również szereg pism kierowanych do pewnego urzędu. Aktualnie sprawdzamy, czy chodzi o dokumenty autentyczne, czy sfałszowane. Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że chodzi o kilkanaście dokumentów. Dla dobra postępowania prokuratura nie ujawnia jednak, o jakie pisma chodzi i do jakiego urzędu były kierowane.
Dziś w Drohiczynie odbył się pogrzeb zmarłego 14 września miejscowego biskupa seniora.
Wkrótce zaczną się najcięższe i najbardziej uciążliwe dla mieszkańców Rudy Śląskiej prace.
Liczący 3 tys. lat artefakt zaginął z Muzeum Egipskiego w Kairze.