Rosja: Dlaczego zamordowano księdza?

Miał 70 lat; po 1968 roku (czyli po agresji wojsk Układu Warszawskiego na Czechosłowację) wyemigrował do Włoch, gdzie studiował i przyjął święcenia kapłańskie. Do swej ojczyzny powrócił przed 10 laty, a w 1998 przybył do Rosji. Od 2001 r. był proboszczem katolickiej parafii Matki Bożej Nieustającej Pomocy w Briańsku, liczącej ponad 40 wiernych. Według rzeczniczki Urzędu Spraw Wewnętrznych obwodu briańskiego Swietłany Kokotowej, ks. Hermanovsky został zamordowany na tle rabunkowym. Jednocześnie poinformowała ona dziennikarzy, że zatrzymano dwóch podejrzanych o zabójstwo kapłana, którzy wcześniej często zgłaszali się do niego, żądając pomocy materialnej, przy czym ze względu na dobro śledztwa nie podała ich nazwisk ani okoliczności zbrodni. Zabójca (lub zabójcy) zabrał swojej ofierze nieznaczną sumę pieniędzy i telefon komórkowy. Do Briańska udał się wikariusz generalny archidiecezji Matki Bożej (z siedzibą w Moskwie) ks. prałat Andrzej Steckiewicz, aby z ramienia archidiecezji nadzorować przebieg śledztwa i poczynić przygotowania do pogrzebu zamordowanego kapłana. Nie jest to pierwszy kapłan katolicki, zabity w ostatnich latach w Rosji. 15 kwietnia 2001 w miejscowości Jarcewo na Syberii zginął ks. Jan Frąckiewicz, Polak z pochodzenia, ale wyświęcony w Libanie na kapłana birytualistę (mogącego odprawiać msze w obrządku łacińskim i wschodnim). Zamordował go mężczyzna, któremu kapłan ten wielokrotnie w przeszłości pomagał materialnie, sam zresztą pędząc bardzo skromne życie.