Nie było "polskich obozów" śmierci - przypomina kategorycznie w specjalnym oświadczeniu Amerykański Komitet Żydowski.
Dyrektor wykonawczy Komitetu, David A. Harris, wyraża też uznanie dla Polski i podziękowanie prezydentowi Kwaśniewskiemu za zorganizowanie ceremonii upamiętniającej 60. rocznicę wyzwolenia obozu Auschwitz-Birkenau. Dokument przypomina "tym, którzy nie znają faktów lub są niedbali w doborze słów - co miało miejsce w niektórych środkach przekazu - że Auschwitz-Birkenau i inne obozy śmierci, w tym Bełżec, Chełmno, Majdanek, Sobibór i Treblinka, były wymyślone, zbudowane i prowadzone przez hitlerowskie Niemcy i ich sojuszników". Amerykański Komitetu Żydowski (American Jewish Committee - AJC) podkreśla następnie, że obozy "były umiejscowione w okupowanej przez Niemcy Polsce, kraju o zdecydowanie największej społeczności żydowskiej w Europie, ale należy z całą mocą stwierdzić, że nie były to «polskie obozy»". Oświadczeni zaznacza, iż "nie chodzi tu jedynie o nazewnictwo. Chodzi o historyczną uczciwość i dokładność". Przypominając sytuacje Polski w czasie II wojny światowej oświadczenie głosi: "nie można nigdy zapomnieć, że poza polskimi Żydami, którzy zostali przeznaczeni na zatracenie w ramach hitlerowskiego "ostatecznego rozwiązania", inni Polacy byli też chwytani i więzieni przez nazistów w obozach koncentracyjnych; przykładem jest prof. Władysław Bartoszewski, który tak przejmująco przemawiał w Auschwitz 27 stycznia". Amerykański Komitet Żydowski skupia kilkadziesiąt tysięcy członków, posiada oddziały w całych Stanach Zjednoczonych, czynną w życiu społecznym i w polityce w USA oraz na forum międzynarodowym od 1905 roku. Oprócz aktywności w debatach społecznych, wyborczych i legislacyjnych w USA, Komitet organizuje spotkania, konferencje, wymiany, wyjazdy studyjne, szczególnie do Izraela, ale też do wielu krajów świata, w tym do Polski. AJC zawarł umowy o partnerstwie z wieloma organizacjami żydowskimi, w tym ze Związkiem Żydowskich Gmin Wyznaniowych w Polsce.
Armia izraelska nie skomentowała sobotniego ataku na Bejrut i nie podała, co miało być jego celem.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Sejmik woj. śląskiego ustanowił 2025 r. Rokiem Tragedii Górnośląskiej.