Samozwańczy "papież" Grzegorz XVII zmarł w wieku 58 w Hiszpanii.
Po śmierci Pawła VI w 1978 r., Clemente Dominguez Gomez ogłosił się jego następcą. Jana Pawła II uznawał za antypapieża. Pozostawał pod wpływem schizmatyckiego abp. Marcela Lefebvre'a. "Papież" Grzegorz XVII zmarł w swojej siedzibie w Palmar de Troya w Andaluzji, o czym poinformowały 22 marca władze tej miejscowości. Dominguez Gomez stał się znany w 1968 r., gdy wraz z trójką innych dzieci w Palmar de Troya niedaleko Sewilli otrzymał rzekome objawienia Matki Bożej, nieuznane przez Kościół. Za 16 mln peset otrzymanych w 1972 r. od pewnej hiszpańskiej baronowej, w Palmar de Troya zbudował monumentalną bazylikę, otoczoną wysokim murem. W 1974 r. założył "Zakon Karmelitów Świętego Oblicza", który obecnie liczy kilkuset członków na całym świecie. Został on uznany przez władze hiszpańskie w 1988 r. i wpisany do rejestru stowarzyszeń religijnych. W 1976 r. stworzył "Kościół", złożony z jednej archidiecezji i 7 diecezji, w tym 4 poza Hiszpanią. Święcenia kapłańskie i biskupie miał otrzymać z rąk wietnamskiego arcybiskupa Pierre'a Martina Ngo-dinh-Thuc, metropolity Hue. W 1976 r. przebywał w więzieniu za bezprawne noszenie stroju duchownego. "Papieżem" ogłosił się w 1978 r., przyjmując imię Grzegorza XVII z Zakonu Karmelitów Świętego Oblicza. Przywrócił "na wieki" ryt trydencki Mszy św. i kreował 24 "kardynałów". Dokonywał "kanonizacji", m.in. gen. Francisco Franco i Krzysztofa Kolumba, rzucał też "ekskomuniki", m.in. na hiszpańską rodzinę królewską, zmieniał dogmaty. Głosił, że Watykan jest infiltrowany przez marksistów i masonów.
Armia izraelska nie skomentowała sobotniego ataku na Bejrut i nie podała, co miało być jego celem.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Sejmik woj. śląskiego ustanowił 2025 r. Rokiem Tragedii Górnośląskiej.