Tatry: Ratunek nadchodzi z nieba

Dokładnie 50 lat temu w Tatrach odbył się pierwszy udany ratowniczy lot śmigłowca do Doliny Pięciu Stawów

- To był pierwszy udany lot śmigłowca na wysokości powyżej tysiąca metrów, bo wcześniej były podejmowane próby zakończone fiaskiem. Śmigłowiec SM1, którym dysponowało lotnictwo sanitarne, miał bowiem bardzo poważne ograniczenia techniczne i lot na wysokość powyżej tysiąca metrów był naprawdę dużym osiągnięciem – wspomina naczelnik Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego Jan Krzysztof.

16 kwietnia 1963 roku w Dolinie Pięciu Stawów Polskich oczekiwał pomocy narciarz, który złamał nogę. Ze względu na zagrożenie lawinowe dojście do poszkodowanego było ryzykowne dla ratowników i podjęto decyzję, by wykorzystać w akcji śmigłowiec SM-1 stacjonujący w Krakowie. Za sterami siedział legendarny pilot Tadeusz Augustyniak. Ratownicy przetransportowali rannego narciarza do Zakopanego.

26 kwietnia odbędzie się spotkanie pilotów, mechaników i ratowników związanych z ratownictwem śmigłowcowym TOPR. Niestety nie ma już wśród nich tego, który najbardziej przyczynił się do rozwoju tej gałęzi ratownictwa - Tadeusza Augustyniaka.

O ratownictwie śmigłowcowym w Tatrach opowiada film "Ratunek nadchodzi z nieba"

bartolopl Ratunek nadchodzi z nieba - Trailer filmu o ratownictwie śmigłowcowym w Tatrach

 

 

«« | « | 1 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
30 1 2 3 4 5 6
7 8 9 10 11 12 13
14 15 16 17 18 19 20
21 22 23 24 25 26 27
28 29 30 31 1 2 3
4 5 6 7 8 9 10
32°C Wtorek
wieczór
25°C Środa
noc
21°C Środa
rano
27°C Środa
dzień
wiecej »