Abp Mario Aurelio Poli zastąpił kard. Jorge Bergoglio.
Gesty gotowości do dialogu z władzami cywilnymi zdominowały komentarze prasowe po ingresie abp. Mario Aurelio Poliego do katedry w Buenos Aires. Nowy metropolita zastąpił w tej posłudze kard. Jorge Bergoglio, który po wyborze na Papieża dokonał jako pierwszej swej nominacji biskupiej właśnie tę, na urząd arcybiskupa stolicy Argentyny.
Nowy ordynariusz Buenos Aires mówił w homilii o konieczności pogłębienia spoczywającego na wierzących zobowiązania do bycia uczniami i misjonarzami Chrystusa, aby wciąż podejmować nowe obszary ewangelizacji.
„Zostaliśmy zarażeni radością, że mamy Argentyńczyka, tak nam bliskiego i tak umiłowanego, na Stolicy Apostoła Piotra. I widzimy, u jak wielu naszych rodaków znów pojawiła się radość z tego, że należą do Kościoła” – mówił abp Poli wspominając swojego poprzednika. Dodał również, że ogarnął go ogromny lęk, gdy Franciszek wyznaczył go jako swego następcę w stołecznej archidiecezji. „Strach ten powoduje we mnie poczucie niegodności i maleńkości” – dodał hierarcha.
W uroczystości wzięło udział wielu czołowych argentyńskich polityków. Mimo zaproszenia nie przybyła jednak prezydent Cristina Fernandez. Oficjalną racją nieobecności na ingresie była jej wizyta w Caracas podczas ceremonii objęcia urzędu przez nowego prezydenta tego kraju Nicolása Maduro. Reprezentował ją w katedrze wiceprezydent Amado Boudou.
Jednak jego poglądy nie zawsze są zgodne z katolickim nauczaniem.
Sugerował, że obecna administracja może doprowadzić do wojny jądrowej.
Rusza również pilotażowy program przekazywania zasiłków na specjalną kartę płatniczą.
Tornistry trafią do uczniów jednej ze szkół prowadzonych przez misjonarki.