W tych dniach ukaże się we Włoszech książka pod tytułem "Cuda papieża Wojtyły" (wyd. Piemme).
Autorem książki jest Andrea Tornielli, watykanista mediolańskiego dziennika "Il Giornale", który po 2 kwietnia ujawnił treść rozmowy, jaką kilka lat temu odbył z sekretarzem Jana Pawła II. Arcybiskup Stanisław Dziwisz opowiedział mu o tym, jak pewien zamożny Amerykanin żydowskiego pochodzenia, chory na raka mózgu, powrócił do zdrowia po przyjęciu Komunii św. z rąk Papieża-Polaka w Castel Gandolfo. We wstępie Tornielli zaznacza, że jego intencją nie jest ponaglanie procesu beatyfikacyjnego Jana Pawła II ani zastąpienie postulatora, którego zadaniem jest gromadzenie świadectw na temat sławy świętości kandydata na ołtarze. Tym bardziej, że - jak dodaje - chodzi wyłącznie o łaski zaznane za życia Papieża, a więc nieprzydatne w procesie. Są one jednak dowodem, że okrzyk "Santo subito!" (Natychmiast święty!), podczas pogrzebu Jana Pawła II jest uzasadniony.
W kilkuset kościołach w Polsce można bezgotówkowo złożyć ofiarę.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.