W Hiszpanii przyjęto projekt ustawy zmieniający status nauczycieli religii.
Związek Nauczycieli Religii w Ośrodkach Państwowych w specjalnym komunikacie zażądał, aby nadal podlegali oni administracji publicznej a stopień z religii wchodził do średniej ocen. Katecheci domagają się natychmiastowego wycofania projektu ustawy o szkolnictwie. Żądamy wycofania tekstu, w którym pragnie się zmienić nauczycieli religii w prywatnych pracowników w szkole publicznej oraz zmienić relację pracowniczą, jaka łączy tę grupę zawodową z administracją publiczną, aby sprywatyzować ponad 17 tys. miejsc pracy. Takie działanie ma na celu przekształcenie Kościoła katolickiego oraz innych wyznań religijnych w zakłady pracy tymczasowej, czytamy w komunikacie. Związek uważa, że nowy statut nauczycieli religii, jaki przewiduje projekt ustawy o szkolnictwie jest przeciwny układom Kościół-państwo, panującemu ustawodawstwu, prawu o pracy oraz wrażliwości społecznej i demokratycznej. Tak lekcja religii jak i jej alternatywa powinny podlegać identycznej ewaluacji akademickiej, czytamy w komunikacie. Związek w stanowczych słowach skrytykował sposób przygotowania projektu ustawy, brak dialogu ze strony rządowej oraz wprowadzanie w błąd opinii publicznej przedstawiając nowy tekst ustawy jako narzucony przez Kościół katolicki, kiedy w rzeczywistości ten go nie znał. Związek solidaryzuje się ze stanowiskiem Konferencji Episkopatu Hiszpanii i wyraża nadzieję, że rodziny zaangażują się w reformę szkolnictwa, aby nie dopuścić do narzucenia redukcyjnej wizji wychowania przez mniejszość.
W starożytnym mieście Ptolemais na wybrzeżu Morza Śródziemnego.
W walkę z żywiołem z ziemi i powietrza było zaangażowanych setki strażaków.
Wstrząsy o sile 5,8 w skali Richtera w północno wschodniej części kraju.
Policja przystąpiła do oględzin wyciągniętej z morza kotwicy.
Ogień strawił tysiące budynków na obszarze ok. 120 km kw., czyli powierzchni równej San Francisco.