Trzy zakonnice katolickie otrzymały wyroki po sześć miesięcy więzienia za rzekome oszustwo i fałszowanie dokumentów w sprawach adopcji dzieci.
Jak poinformowała 1 września azjatycka agencja Ucanews pod tym samym zarzutem sąd skazał siedem innych osób. Jedna z zakonnic, Teresa Maria, powiedziała w wywiadzie dla Ucanews, że zamierza odwołać się od tego wyroku do Sądu Najwyższego. Twierdzi ona, że jej obrońca z urzędu sympatyzuje z fundamentalistyczną Hinduską Partią Ludową (BJP). Powiedziała też, że po ogłoszeniu wyroku nawet sędzia powiedział jej z ubolewaniem, że tak musiał postąpić. W 2001 r., po skandalu związanym z handlem dziećmi z sierocińców, indyjski stan Andhra Pradesz zaostrzył przepisy prawne. W konsekwencji policja wtargnęła do wielu ośrodków dla sierot. Kierownictwu ośrodka katolickiego zarzucono, że wydawał dzieci rodzinom zastępczym za opłatą. W aktach oskarżenia nie ujawniono jednak sum, jakie za te transakcje miały zarobić prowadzący sierocińce. Odnosząc się do zarzutu, że w trzech przypadkach sfałszowano dokumenty osobowe dzieci, zakonnica oświadczyła, że stało się tak ze względu na ochronę tożsamości matek.
- poinformował portal Ukrainska Prawda, powołując się na źródła.
Według przewodniczącego KRRiT materiał zawiera treści dyskryminujące i nawołujące do nienawiści.
W perspektywie 2-5 lat można oczekiwać podwojenia liczby takich inwestycji.