Reklama

Poznań: parafianie oskarżają proboszcza, że chce ich eksmitować

Wierni z parafii św. Jana Jerozolimskiego za Murami w Poznaniu oskarżają własnego proboszcza o to, że chce ich eksmitować z domów postawionych nielegalnie na kościelnym terenie.

Reklama

"Nikogo nie chcę eksmitować. Chcę tylko, żeby szanowane było prawo własności" - odpowiada ks. prałat Kazimierz Królak, proboszcz tej parafii. Grunt kościelny, na którym mieszka nielegalnie ponad dwieście rodzin, to ponad 12-hektarowy teren, będący własnością parafii od 1883 r.- o czym świadczy zapis w Księgach Wieczystych. W 1930 r., w dobie kryzysu ekonomicznego, parafia wydzierżawiła tę ziemię biednym poznaniakom pod uprawę. "Dzierżawcy mieli prawo postawić na działkach altankę i uprawiać warzywa, ale nie mogli tam na stałe mieszkać" - wyjaśnia ks. Królak. Według zachowanych dokumentów, już w okresie międzywojennym niektórzy z użytkowników czynili próby stałego zamieszkania na dzierżawionym terenie. W 1934 r. ówczesny zarząd miasta Poznania wezwał 26 osób do opuszczenia zajmowanych altan pod groźbą dalszych skutków prawnych. "Nie wiem, czy doszło do egzekucji tego postanowienia, ale reakcja władz potwierdza, że teren ten nie był przeznaczony do stałego zamieszkania" - podkreśla proboszcz parafii św. Jana Jerozolimskiego. Gdy w 1994 r. Krajowa Rada Polskiego Związku Działkowców zlikwidowała sporne ogródki działkowe, gdyż znajdowały się one na prywatnym terenie, poznańscy radni utworzyli w tym miejscu Osiedle Maltańskie. Ks. Królak zwrócił się wówczas do magistratu, aby przestrzegał obowiązującego prawa budowlanego i prawa o ewidencji ludności oraz by wydzierżawił od parafii ten teren lub dał jej grunty zamienne. "Nigdy nie otrzymałem żadnej propozycji, więc trzy lata temu zaproponowałem mieszkańcom, by podpisali z parafią umowy dzierżawne. Chciałem przerwać w ten sposób bieg czasu zasiedzenia przez użytkowników" - mówi proboszcz. Wysokość czynszu ustalono na 58,50 zł miesięcznie, z czego 10,50 zł stanowi odprowadzany do Skarbu Państwa podatek VAT. Stawka ta stanowi połowę wysokości czynszu, wyliczonego na tym terenie przez rzeczoznawcę. Parafia odstąpiła równocześnie od przysługującego jej prawnie odszkodowania za bezumowne korzystanie z gruntu przez ostatnich 10 lat. Zaproponowaną przez proboszcza umowę podpisało z parafią 228 na 286 użytkowników. Jednakże wcześniej 136 mieszkańców skierowało do sądu pozew przeciwko parafii, domagając się uwłaszczenia zajmowanych działek, które sąd oddalił. "A ja od tamtego czasu stałem się dla tych osób, które są moimi parafianami, wrogiem numer jeden. Wielu z nich w ogóle przestało przychodzić do parafialnego kościoła" - żali się ks. Królak.

«« | « | 1 | 2 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
27 28 29 30 31 1 2
3 4 5 6 7 8 9
10 11 12 13 14 15 16
17 18 19 20 21 22 23
24 25 26 27 28 29 30
1 2 3 4 5 6 7
2°C Piątek
wieczór
0°C Sobota
noc
-1°C Sobota
rano
2°C Sobota
dzień
wiecej »

Reklama