Gniezno: Nie wińcie muzułmanów

Swój apel duchowy przywódca bośniackich muzułmanów wygłosił podczas debaty przedstawicieli trzech wielkich religii: judaizmu, chrześcijaństwa i islamu, jaka odbyła się w ramach kończącego się dziś VI Zjazdu Gnieźnieńskiego. - Odwołuję się do Europejczyków: nie wińcie każdego muzułmanina przez kolejne dziesięć wieków za to, co stało się w Nowym Jorku, Madrycie i Londynie, tak jak przez dziesięć wieków winiliście Żydów za ukrzyżowanie Chrystusa - wołał Cerić. Dodał, że "muzułmanie czują się bardzo urażeni, kiedy media europejskie przedstawiają ich uporczywie poprzez pryzmat terrorystów muzułmańskich". Wielki mufti zapewnił mieszkańców Europy, że mają "wielu przyjaciół w świecie muzułmanów", oraz że muzułmanie europejscy przestrzegają "praworządności i praw człowieka". - Nie odstąpimy od tych wartości, które wszyscy podzielamy, ponieważ Europa zapłaciła ogromną cenę krwi, aby te wartości osiągnąć. Nikt nie ma prawa grać na tych uczuciach, o które walczyły przeszłe pokolenia - stwierdził Cerić. Zwierzchnik bośniackich muzułmanów zaznaczył zarazem, że wyznawcy islamu oczekują od Unii Europejskiej respektowania "pięciu wartości, które są nam potrzebne: życia, religii, wolności, własności i naszej godności", aby - jak podkreślił - "nie zdarzyło się żadne ludobójstwo". Przewodniczący bośniackich ulemów zaapelował również do wyznawców islamu w krajach muzułmańskich, by zrozumieli, że europejscy muzułmanie nie są od nich gorsi i mają prawo do "bycia patriotycznymi Europejczykami tak samo, jak każdy muzułmanin w każdym kraju: w Egipcie, czy w Pakistanie". - Jesteśmy europejskimi patriotami i mamy prawa i obowiązki, które się z tym wiążą. Mamy swoje własne doświadczenie islamskie, które jest europejskie. Nie oznacza to innego islamu, ale inne doświadczenie, którym się cieszymy. Z Europy można też dostać się do nieba - zakończył swoje wystąpienie Cerić.