Kościół środowisk twórczych został powiększony o ponad 200 m kw., czyli 30 o procent całości.
Nowa prawa nawa świątyni powstała na powierzchni wykupionej od sąsiadującego z duszpasterstwem BRE Banku. Na dołączonej powierzchni powstała kaplica Najświętszego Sakramentu. - Ostatnie dni były czasem bardzo wytężonych prac. Chcieliśmy zdążyć, ponieważ dziś przypada 6. rocznica konsekracji naszego kościoła - mówił ks. Wiesław Aleksander Niewęgłowski, rektor powiększonego kościoła pw. św. Andrzeja Apostoła i Brata Alberta w Warszawie. W nowej nawie kościoła została ustawiona marmurowa chrzcielnica oraz tabernakulum wyrzeźbione z marmuru w kształcie przydrożnej wiejskiej kapliczki. - W takich kapliczkach często można spotkać np. "strapionego Chrystusa". Jednak tu, na Placu Teatralnym powstała dla ludzi, którzy tędy przechodzą - mówił ks. Niewęgłowski, krajowy duszpasterz środowisk twórczych. W kaplicy Najświętszego Sakramentu zostanie w październiku odsłonięty obraz Matki Bożej. Jest to wizerunek Maryi, który ocalał ze zgliszczy kościoła stojącego przed wojną na miejscu obecnego kościoła środowisk twórczych. W XVII wieku wizerunek ten był częścią przewoźnej kapliczki polowej królów Polski. - Ten obraz towarzyszył królowi Janowi III Sobieskiemu pod Wiedniem - podkreśla ks. Niewęgłowski. Duszpasterstwo Środowisk Twórczych powstało 1978 roku z inicjatywy ks. Wiesława Niewęgłowskiego. Było odpowiedzią - jak mówi duszpasterz - na potrzeby tego środowiska. W okresie stanu wojennego duszpasterstwo było dla twórców jedną z niewielu przestrzeni wolności. Od sześciu lat artyści mają swój własny kościół przy Placu Teatralnym w Warszawie. Nosi on wezwanie św. Andrzeja Apostoła i Brata Alberta i ma charakter kościoła rektoralnego, gdzie gromadzą się przede wszystkim artyści. Duszpasterstwo środowisk twórczych obejmuje swoją troską środowisko: aktorów, architektów, dziennikarzy, filmowców, historyków sztuki, literatów, muzyków, naukowców, plastyków, pracowników radia i telewizji oraz wydawców.
W kilkuset kościołach w Polsce można bezgotówkowo złożyć ofiarę.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.