Kraków: Papieskie centrum „Nie lękajcie się"

Na kilkudziesięciu hektarach powstaną kompleks muzealny, biblioteka, sale projekcyjne i wystawowe, szkoła i internat, centrum konferencyjne, szpital, hospicjum, obiekty sportowe i ośrodek dialogu międzywyznaniowego. Z inicjatywy arcybiskupa Stanisława Dziwisza do końca roku zostanie powołana fundacja „Nie lękajcie się”, której celem będzie budowa międzynarodowego centrum Jana Pawła II. Inwestycja, otoczona zielenią, ma stanąć na kilkudziesięciu hektarach, obejmujących m.in. dawne Zakłady Sodowe Solvay, w których podczas okupacji pracował Karol Wojtyła. Inicjatywa metropolity Pomysłodawcą centrum i fundatorem „Nie lękajcie się” jest abp Dziwisz, metropolita krakowski, który przez wiele lat był najbliższym wpółpracownikiem i przyjacielem papieża. Projekt owiany jest tajemnicą. – Komunikat w tej sprawie zostanie wydany w najbliższych dniach – uciął nasze pytania ks. Robert Nęcek, rzecznik archidiecezji krakowskiej. ŻW nieoficjalnie dowiedziało się jednak, że swój zamysł abp Dziwisz planuje przedstawić w trakcie niedzielnego kazania w Sanktuarium Miłosierdzia Bożego w Łagiewnikach pod Krakowem. Centrum papieskie będzie sąsiadowało z łagiewnickim sanktuarium i ma z nim być integralnie związane. – Już teraz Łagiewniki przyciągają więcej ludzi niż Częstochowa. Kiedy powstanie centrum, liczba pielgrzymów z całego świata będzie wielokrotnie większa – uważa profesor Andrzej Zoll, ustępujący rzecznik praw obywatelskich, którego abp Dziwisz zaprosił do rady programowej powołanej przez siebie fundacji. Według prof. Zolla, centrum będzie najlepszym pomnikiem wystawionym papieżowi. Pozwoli nie tylko zabezpieczyć dzieła Jana Pawła II, ale i mocno zaakcentować, że dla niego szczególnie ważna była pomoc chorym i słabszym oraz dzieciom i młodzieży. Przyciągnie pielgrzymów Marcin Helbin, rzecznik prezydenta Krakowa Jacka Majchrowskiego, ujawnia ŻW, że 21 października w kurii będą prowadzone rozmowy z udziałem przedstawiciela prezydenta dotyczące statutu fundacji oraz formy i ilości przekazanych przez miasto gruntów pod centrum. – Kraków już od jakiegoś czasu przeżywa burzliwy rozwój turystyki pielgrzymkowej. Powstanie takiego przedsięwzięcia oznaczałoby dla miasta przyciągnięcie rzeszy kolejnych wiernych – ocenia Helbin. Rzecznik dodaje, że centrum podniesie prestiż Krakowa.