Milion dzieci modliło się 18 października w Caracas na różańcu w intencji pokoju na świecie.
Inicjatywa ta wyszła od Krajowej Rady Świeckich w Wenezueli. Modlono się w szkołach, kaplicach, ośrodkach wychowawczych, w domach i szpitalach – tam gdzie dzieci zastała godzina 9:00 rano miejscowego czasu. Do zrealizowania tego przedsięwzięcia zmobilizowano tysiące wolontariuszy, którzy prowadzili dziecięcy różaniec o pokój. Większość z nich jest zaangażowana w ruchy i organizacje katolickie działające w Wenezueli. Różańcową inicjatywę poparła międzynarodowa organizacja pomocy Kościołowi w potrzebie „Kirche in Not”. Przesłała ona do Wenezueli pierwsze egzemplarze książki „Różaniec – radość, światło, ból i chwała”. Jej autorem jest kapelan tej organizacji, ojciec Joaquín Alliende.
Według najnowszego sondażu Calin Georgescu może obecnie liczyć na poparcie na poziomie ok. 50 proc.
Zapewnił też o swojej bliskości mieszkańców Los Angeles, gdzie doszło do katastrofalnych pożarów.
Obiecał zakończenie "inwazji na granicy" i zakończenie wojen.
Ale Kościół ma prawo istnieć, mieć poglądy i jasno je komunikować.