Już od pół wieku na Jasną Górę pielgrzymują rodziny osób powołanych i ci, którzy wspierają powołania do kapłaństwa i życia konsekrowanego. Spotkanie w Roku Wiary było wielkim dziękczynieniem Bogu za to, że w Polsce nie brakuje głosicieli Ewangelii. Podczas pielgrzymki modlono się także o nowe powołania na całym świecie.
„Dziękujmy Maryi, że wyprasza u Najwyższego łaskę powołania dla tylu osób w naszym kraju” – powiedział bp Henryk Tomasik. Przewodniczący Rady Episkopatu Polski ds. Młodzieży sprawował Mszę dla rodzin osób powołanych i dla wspierających powołania. Ordynariusz radomski podkreślił, że to w rodzinie, tej podstawowej jednostce społeczeństwa, rodzi się i wzrasta powołanie. Dlatego powinniśmy modlić się za te wspólnoty, by były Bogiem silne, i za środowiska, które sprzyjają chrześcijańskim wartościom.
„Potrzebna jest kultura, która przeciwstawi się czy nie będzie zdominowana przez hedonizm, szukanie własnych korzyści, egoizm. Kultura, w której będzie miejsce dla ofiary, poświęcenia, zaangażowania i przede wszystkim tworzenia środowisk chrześcijańskich. Bo tam, gdzie jest modlitwa, wyznanie wiary i środowisko prawdziwie chrześcijańskie, tam rodzą się powołania” dodał bp Tomasik.
Jak mówią uczestnicy jasnogórskich spotkań, przybywają oni do tronu Królowej Polski, by podziękować za zaszczyt, jaki ich spotkał, że w ich rodzinie Bóg wybrał i powołał do swojej służby bliską im osobę.
W Polsce do kapłaństwa przygotowuje się ponad 4 tys. mężczyzn, a nowicjatach do życia konsekrowanego pół tysiąca kobiet.
W kościołach ustawiane są choinki, ale nie ma szopek czy żłóbka.