Rozpoczął się drugi etap prac ekshumacyjnych na warszawskich Powązkach Wojskowych. W ciągu trzech dni badacze IPN-u odnaleźli szczątki 10 ofiar komunistycznego terroru zamordowanych latach 1946-1955 - donosi "Gazeta Polska Codziennie".
"W sumie od poniedziałku odnaleźliśmy 10 więźniów i odkryliśmy również pierwszy w tym roku grób zbiorowy" - mówi dr Krzysztof Szwagrzyk, historyk IPN-u kierujący ekipą ekshumacyjną na warszawskich Powązkach Wojskowych.
Odkryte ofiary zostały zamordowane metodą katyńską, czyli strzałem z bliskiej odległości w potylicę. "Pracujemy w kilku miejscach jednocześnie, a liczba odkrytych szczątków więźniów może się zmienić w każdym momencie" - mówi dr Szwagrzyk.
W pracach bierze udział grupa naukowców z dziedziny archeologii, historii, medycyny sądowej, antropologii, ale także liczna grupa wolontariuszy. Prace na Powązkach Wojskowych są częścią programu identyfikacji ofiar totalitaryzmu z lat 1944-1956 prowadzonego przez IPN pod przewodnictwem Krzysztofa Szwagrzyka.
Ministerstwo gospodarki zagroziło, że zamknie organizacje, które nie zastosują się do nakazu.
W trudnej sytuacji zwierzak może szukać u nas wsparcia - uważa behawiorystka, Sylwia Matulewska.
Carter był 39. prezydentem USA. Sprawował ten urząd w latach 1977-1981.
W Nowy Rok w Kościele katolickim obchodzona jest uroczystość Świętej Bożej Rodzicielki Maryi.
W kilkuset kościołach w Polsce można bezgotówkowo złożyć ofiarę.