Radio Maryja ogłosi czarną listę dziennikarzy szkalujących rozgłośnię i o. Rydzyka - twierdzi Gazeta Wyborcza. Przebaczamy prześladowcom i oszczercom - mówił w czasie uroczystości rocznicowych o. Tadeusz Rydzyk.
- Ja przebaczam, ale trzeba mówić: uwaga na kłamców! - stwierdził toruński redemptorysta. - Będziemy podawali nazwiska w specjalnych wiadomościach. Plan ogłaszania "salonu kłamców" - bo tak o. Rydzyk nazwał swoją listę - duchowny przedstawił podczas audycji Radia Maryja w czwartek przed północą. Znajdą się na niej dziennikarze, którzy piszą artykuły na temat toruńskiej rozgłośni i jej dyrektora. Stacja prowadzi permanentny monitoring - w środę podczas mszy z okazji 14. urodzin rozgłośni na ołtarzu złożono ok. 20 tys. artykułów rzekomo szkalujących RM. - Zamówiliśmy w pewnej firmie wycinki - wyjaśnił o. Rydzyk. - Przychodzą do nas artykuły, teksty różne na temat Radia Maryja, cokolwiek jest w większych pismach. Wczoraj od duchownego dostało się tygodnikowi "Wprost" - za tekst "Prymas Rydzyk" - i dziennikowi "Fakt" za artykuł o domu wypoczynkowym o. Rydzyka. Jacy dziennikarze mogą znaleźć się na czarnej liście? Redemptorysta wielokrotnie krytykował m.in. publikacje "Gazety Wyborczej", programy TVN i telewizji publicznej. Wczoraj wymienił też Katolicką Agencję Informacyjną. - Zaszczyca nas systematycznie kłamstwami - stwierdził. - Będziemy podawali nazwiska w specjalnych wiadomościach. Wszystkich kłamców np. w ciągu tygodnia, a później będziemy podawali taki zbiór z całego tygodnia - oznajmił duchowny. O. Rydzyk odniósł się też do apeli wzywających go do rozliczenia się ze zbiórki pieniędzy i świadectw udziałowych Powszechnego Programu Prywatyzacji na wykupienie Stoczni Gdańskiej. Radio Maryja przeprowadziło ją w 1997 r., jednak nie kupiło Stoczni i nie rozliczyło się publicznie z tej akcji (podczas zebrania kapituły generalnej zakonu redemptorystów w 2002 r. szef RM miał powiedzieć, że pieniądze były zwracane tym, którzy przedstawili dowód wpłaty). - Trudno się usprawiedliwiać, bo usprawiedliwia się winny - oświadczył. - Ludzie widzą. Jeżeli jest coś nie na miejscu: zamknijcie mnie. Dlaczego mi nie wytoczycie procesu, tylko ciągłe pomówienia? Redemptorysta powiedział, że nigdy nic nie ukradł i nigdy nie kłamie. - A ludzie nie muszą mi wierzyć! - stwierdził. - Ja mam sąd ostateczny, na którym chcę dobrze wyjść. Zdaniem o. Rydzyka ataki na Radio są elementem walki z Kościołem. - Ale nam, katolikom, nie przystoi mieć niechęć do ludzi, którzy są w błędzie i nawet występują przeciwko nam - wskazał. - Pomyślmy, co Chrystus uczyniłby na naszym miejscu. Przecież to jego mamy naśladować. Słowo Ojca Dyrektora Tadeusza Rydzyka w czasie procesji z darami 7 grudnia 2005 r. Dzisiaj dziękujemy Panu Bogu i Niepokalanej za katolicki, ogólnopolski głos idący na cały świat z grodu Kopernika, z Torunia.
"Franciszek jest przytomny, ale bardziej cierpiał niż poprzedniego dnia."
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Osoby zatrudnione za granicą otrzymały 30 dni na powrót do Ameryki na koszt rządu.