Sandomierz: Centrum abp. Ignacego Tokarczuka

Nasz Dziennik/a.

publikacja 09.01.2006 12:46

Za dar życia, posługi kapłańskiej, biskupiej, arcypasterskiej ks. abp. Ignacego Tokarczuka dla dobra diecezji przemyskiej, Kościoła w Polsce i w świecie, naszej Ojczyzny i Narodu, dziękowano Bogu podczas Mszy św. i sesji naukowej w Instytucie Teologicznym im. bł. Wincentego Kadłubka w sobotę w Sandomierzu.

Uroczystości miały miejsce z okazji 40-lecia sakry biskupiej księdza arcybiskupa. Podczas sesji ks. prof. dr hab. Marian Wolicki, dziekan Wydziału Zamiejscowego Nauk o Społeczeństwie KUL w Stalowej Woli, przedstawił rys biograficzny ks. arcybiskupa i ukazał znaczenie jego posługi duszpasterskiej, w tym szczególnie: uaktywnienie laikatu, ratowanie wiernych przed laicyzacją, wprowadzenie nauczania religii do szkół. Nakreślił jego sylwetkę jako budowniczego ponad czterystu świątyń, wychowawcę duchowieństwa, patriotę, ukazał wagę jego działalności naukowej, publicystycznej oraz zaangażowania w Episkopacie. Ksiądz prof. dr hab. Józef Krasiński z UKSW w Warszawie i WSD w Sandomierzu, wygłaszając referat nt. aktualności myśli ks. abp. Tokarczuka w Kościele w Polsce, stwierdził, że wygrał on jedną z najtrudniejszych bitew naszej epoki w walce z komunizmem, był współautorem transformacji Polski, jednym z głównych wodzów tego procesu. Ksiądz bp Andrzej Dzięga, ordynariusz sandomierski, podkreślił, że Kościół sandomierski w obecnym kształcie jest uformowany przez świadectwo posługi, obecność i duchowy dar pasterza przemyskiego. - Ksiądz arcybiskup przed 40 laty podjął zadanie apostolskie w tej części polskiej i europejskiej ziemi, pośrodku europejskich i słowiańskich problemów, i przez 40 lat jak Mojżesz prowadził wiele odważnych umysłów, zainspirował wiele serc, umocnił i ukierunkował wiele dłoni - podsumował. Wdzięczność Panu Bogu za całe swoje życie kapłańskie i biskupie spędzone u boku ks. arcybiskupa wyraził w homilii ks. bp Edward Frankowski. - Wsłuchiwaliśmy się - kapłani i wierni - w jego słowa, którymi wlewał w nas moc, nadzieję. Wsparci jego przykładem, bezkompromisową, odważną, prowadzoną z narażeniem życia obroną krzywdzonego człowieka, mogliśmy pod jego kierunkiem podejmować różne zadania. Księdzu arcybiskupowi zawdzięczam moje biskupstwo, powstanie Wydziału Zamiejscowego KUL w Stalowej Woli, dzięki niemu rozwijało się wiele ruchów społecznych, "Solidarność", podejmowano wiele cennych inicjatyw nie tylko w diecezji, ale i w Polsce. Oby lata tej niestrudzonej posługi księdza arcybiskupa, naznaczonej ofiarą i cierpieniem, wydały owoc wieczny, aby była coraz większa perspektywa życia w naszej Ojczyźnie - życzył.

Pierwsza strona Poprzednia strona strona 1 z 2 Następna strona Ostatnia strona