Międzynarodowa delegacja biskupów, która przybyła do Ziemi Świętej z wizytą solidarności, została przyjęta przez króla Abdullaha II.
Terytorium Jordanii, jak też Izraela, Autonomii Palestyńskiej i Cypru, wchodzi w skład patriarchatu łacińskiego z siedzibą w Jerozolimie. Podczas spotkania w Ammanie, król Abdullah II wyraził zaniepokojenie stałym zmniejszaniem się liczby chrześcijan w Jerozolimie – stanowią oni tylko 2% mieszkańców Świętego Miasta. Jordański monarcha zwrócił też uwagę na narastające trudności życia chrześcijan w różnych regionach Ziemi Świętej. Zaapelował do Kościołów europejskich i amerykańskich, aby aktywnie wspomagały chrześcijan w Ziemi Świętej i zabiegały o przywrócenie pokoju na Bliskim Wschodzie. Podczas pobytu w Jordanii biskupi odwiedzili parafie, katolickie szkoły i instytucje charytatywne, zapoznając się z ich pracą i trudnościami. Pielgrzymowali też nad Jordan, do miejsca chrztu Jezusa. Do Ziemi Świętej przyjechali z wizytą solidarności biskupi i inni reprezentanci konferencji episkopatów z Ameryki Północnej i krajów zachodnioeuropejskich. W trakcie spotkań z miejscowymi hierarchami omawiali programy pomocy i zasady współdziałania. Wizyta biskupów zakończy się 19 stycznia w Jerozolimie.
Jego stan lekarze określają już nie jako krytyczny, a złożony.
Przedstawił się jako twardy negocjator, a jednocześnie zaskarbił sympatię Trumpa.
Ponad 500 dzieci jest wśród 2700 przypadków cholery, zgłoszonych pomiędzy 1 stycznia a 24 lutego.
"Warto o takich dzieciach napisać, co mają coś w głowie i rozwijają talent."