- Ks. Jan Twardowski był przewodnikiem duchowym dla wierzących i niewierzących - powiedział premier Kazimierz Marcinkiewicz przemawiając na zakończenie Mszy pogrzebowej księdza - poety.
Ks. Twardowski został pośmiertnie odznaczony Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski. Premier zauważył, że nie jest łatwo mówić o ks. Twardowskim w sposób, który był mu najbliższy, a on nawet o śmierci potrafił pisać pogodnie, życzliwie, czyli tak samo jak o ludziach pisał i o całym świecie. Zwrócił przy tym uwagę, że mimo bardzo dużej popularności ks. Jan pozostawał skromnym człowiekiem. - Jego wiersze kazały tysiącom ludzi stanąć na chwilę i zastanowić się. Zastanowić się nad sensem własnego życia. Mimo to napisał o sobie: sam nic nie czyniłem dobrego, ani mniej, ani więcej, to tylko anioł rozdawał czasami przez moje ręce - cytował słowa zmarłego K. Marcinkiewicz. - Księże Janie, nie ceniłeś pochwał, ceniłeś ludzi, którzy kochają. Pozwól sobie dzisiaj powiedzieć, że jesteś i byłeś przewodnikiem duchowym dla wielu ludzi wierzących i niewierzących. (...) Twoje wiersze to ręka podana w pomocnym geście wszystkim, którzy pragną szlachetnego życia i pokornej miłości - mówił premier. - Księże Janie jesteś kochany, także za to, że zostawiłeś nam siebie w swoich wierszach - zakończył. Prezydent RP Lech Kaczyński odznaczył pośmiertnie ks. Jana Twardowskiego Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski. Order został przyznany ks. Twardowskiemu za "wybitne zasługi w upowszechnianiu humanistycznych wartości, za osiągnięcia w twórczości literackiej".
"Franciszek jest przytomny, ale bardziej cierpiał niż poprzedniego dnia."
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Osoby zatrudnione za granicą otrzymały 30 dni na powrót do Ameryki na koszt rządu.