Ministerstwo finansów sprawdza, czy prywatna firma udostępniła urzędnikom pełne bazy danych o podatnikach.
- Nie budzi wątpliwości, że jakiekolwiek udostępnianie danych objętych tajemnicą skarbową lub ochroną danych osobowych nie powinno mieć miejsca na żadnym szkoleniu organizowanym zarówno przez jednostki resortu Finansów jak i firmy prywatne – powiedziała serwisowi Gosc.pl rzecznik prasowa ministerstwa finansów, Wiesława Dróżdż. To odpowiedź na pytanie dotyczące wycieku informacji dotyczących podatników, do którego miało dojść podczas szkolenia dla pracowników urzędów skarbowych w kwietniu 2013.
Firma Instytut Szkoleń Profesjonalnych wręczyła uczestnikom pendrivy z danymi wszystkich polskich podatników. Pracownicy na prawdziwych danych prawdziwych podatników ćwiczyli obsługę hurtowni danych WHTAX. Znajdują się w niej dane nt. zaległości podatników. Po szkoleniu pracownicy mogli zabrać ten zbiór informacji do domu, gdyż nie było obowiązku zwrotu wręczonych pamięci przenośnych. W sprawie podejrzenia popełnienia przestępstwa doniesienie do prokuratury złożył poseł Prawa i Sprawiedliwości Przemysław Wipler. Pisaliśmy o tym w poniedziałek.
- Jesteśmy zainteresowani wyjaśnieniem opisanej przez Pana sytuacji, w celu ustalenia, czy nastąpiło naruszenie przepisów, Ministerstwo Finansów przeprowadzi czynności wyjaśniające. Ich ustalenia będą podstawą do podjęcia dalszych decyzji – mówi Dróżdż. Dodaje, iż ministerstwo finansów nie było ani organizatorem, ani pomysłodawcą szkolenia. – Nie mamy potrzeby zatrudniania w takich celach firm zewnętrznych: zajmuje się tym u nas Centrum Edukacji Zawodowej Resortu Finansów – tłumaczy.
Próbowaliśmy się w tej sprawie skontaktować z Instytutem Szkoleń Profesjonalnych. Niestety powiedziano nam, iż do 10 czerwca nikt nie będzie w stanie udzielić nam w tej sprawie informacji.
"Franciszek jest przytomny, ale bardziej cierpiał niż poprzedniego dnia."
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Osoby zatrudnione za granicą otrzymały 30 dni na powrót do Ameryki na koszt rządu.