Odczekano równo rok od śmierci Ojca Świętego Jana Pawła II, który nad tym Radiem trzymał swoją opiekuńczą dłoń. Przystąpiono teraz do akcji na całego, i to zaraz następnego dnia - mówił prof. dr hab. Bogusław Wolniewicz na antenie Radia Maryja we wtorek 11 kwietnia br. Fragmenty jego wystapienia publikują Nasz Dziennik i Gazeta Wyborcza.
To nie jest moją intencją. (...) Ja chcę tutaj dać tylko wyraz pewnemu złemu przeczuciu, które mnie przy tym nachodzi. Otóż powody ataku na Radio Maryja są dwa: jednym jest to, że łamie ono samym swoim istnieniem monopol lewackich mediów w Polsce. To jest sprawa jasna. Ale prócz łamania monopolu Wasze Radio łamie też pewne tabu. Stara maksyma głosi: De mortibus nihil nisi bene (O zmarłych nic, chyba że dobrze). A teraz pojawiła się nowa maksyma: O Żydach nic, chyba że dobrze. Nie wolno na ten temat powiedzieć nic krytycznego, nie popadając automatycznie - taki mechanizm, tak działa automat - pod anatemę antysemity, a może jeszcze i rasisty. Immunitet ma tu być całkowity. Ludzie, proszę Ojca, tej anatemy panicznie się boją. A Wy się nie boicie. Naród żydowski ma oczywiście swój interes. My to dobrze wszyscy rozumiemy. Ale Naród Polski też ma swoje interesy i one z tamtymi interesami bynajmniej nie zawsze są w zgodzie. (...) I Wy się od tego nie uchylacie, od tego opowiedzenia się. Według tego, co słucham - a słucham Was od paru lat - grzecznie i oględnie, ale zarazem stanowczo stajecie w takiej sytuacji na gruncie polskiej racji stanu. Zdawałoby się, że sama przez się zrozumiała, a tymczasem to jest właśnie złamaniem tabu. Otóż zmierzam do tego mojego złego przeczucia, o którym wspomniałem, do tego służy to wszystko, co mówię. Otóż nikt na świecie nie boi się epitetu antysemity tak przeraźliwie jak Niemcy. I boją się oczywiście nie bez powodu, bo wiedzą, co zrobili. Niemcy to wielki charakter. Ale III Rzesza przetrąciła im kręgosłup moralny. I ten kręgosłup nie zrósł im się do dzisiaj. I ich to złamane miejsce boli. Ten złamany kręgosłup boli. Jest moim zdaniem pewną nikczemnością stale tych Niemców w to bolące miejsce urażać, stale ich tam szturchać. I w ten sposób, proszę Ojca, doszliśmy do mojego przeczucia w sprawie owego listu z Watykanu. Już zaraz kończę. Wyjawiam to swoje przeczucie z dużym wahaniem i podkreślam, że czynię to wyłącznie na moją odpowiedzialność. Otóż rośnie we mnie straszne podejrzenie. Podejrzenie, że ci, którzy ten nowy atak na Was organizują, próbują wykorzystywać fakt, że nowy Papież jest Niemcem i że ogromnie trudno musi mu być stanąć otwarcie w obronie kogoś, kto przez media, a może i przez jakąś część jego otoczenia, został okrzyczany antysemitą. Sapienti... Mądrej głowie dość dwie słowie. Powiedziałem Ojcu i Państwu, którzy nas słuchają szczerze, co myślę w tej sprawie. Niech mi to będzie policzone, jak nie na tym świecie, to może na tamtym. Natomiast zdaniem Gazety Wyborczej prof. Wolniewicz powiedział m. in.: - Trzecia Rzesza przetrąciła Niemcom kręgosłup moralny i ten kręgosłup nie zrósł się im do dzisiaj - mówił we wtorek w Radiu Maryja Bogusław Wolniewicz o papieżu Benedykcie XVI.
Ministerstwo gospodarki zagroziło, że zamknie organizacje, które nie zastosują się do nakazu.
W trudnej sytuacji zwierzak może szukać u nas wsparcia - uważa behawiorystka, Sylwia Matulewska.
Carter był 39. prezydentem USA. Sprawował ten urząd w latach 1977-1981.
W Nowy Rok w Kościele katolickim obchodzona jest uroczystość Świętej Bożej Rodzicielki Maryi.
W kilkuset kościołach w Polsce można bezgotówkowo złożyć ofiarę.