Publikujemy przekazane KAI oświadczenie podpisane przez 160 księży diecezji toruńskiej, w którym protestują oni przeciwko artykułowi Katarzyny Bartman "Księża są zachłanni. Tak oceniają ich wierni w badaniach zleconych przez episkopat".
Oświadczenie Duszpasterze diecezji toruńskiej, zgromadzeni na rejonowych zebraniach proboszczów, wyrażają stanowczy sprzeciw z powodu nieprawdziwych treści doniesienia prasowego, zamieszczonego przez gazetę "Dziennik" (nr 2, z dnia 19.04.2004, s.15), w artykule redaktor Katarzyny Bartman pt. "Księża są zachłanni. Tak oceniają ich wierni w badaniach zleconych przez episkopat". Wprost do duchowieństwa toruńskiego odnoszą się następujące pomówienia: 1. Nie jest prawdą, że przeprowadzono wśród toruńskich księży anonimową ankietę na temat najpoważniejszych problemów, przed którymi stoją kapłani. Dlatego również nie odpowiadają prawdzie rzekomo "druzgocące wyniki" tej ankiety. 2. Nie jest prawdą, że Biskup Toruński wymienił "główne grzechy polskich księży katolickich", podane w dziesięciu punktach i zaznaczone obramowaniem. Autorstwo treści tego katalogu zostało przypisane biskupowi przez redaktora gazety. Z racji krzywdzących pomówień, które naruszają poważnie osobiste dobro duchowieństwa Diecezji Toruńskiej i naszego Biskupa, domagamy się od naczelnego redaktora "Dziennika", by to pismo zaprzestało agitacji wrogiej duchowieństwu polskiemu. W imieniu księży rejonów duszpasterskich Diecezji Toruńskiej Ks. Prałat Józef Nowakowski, dziekan rejonu toruńskiego Ks. Prałat Henryk Kujaczyński, dziekan rejonu grudziądzkiego Ks. Prałat Bolesław Lichnerowicz, dziekan rejonu brodnickiego Brodnica - Grudziądz - Toruń 24-26 kwietnia 2006 r. Pod Oświadczeniem podpisało się 160 księży proboszczów Diecezji Toruńskiej.
Co czwarte dziecko trafiające dom"klasy wstępnej" nie umie obyć się bez pieluch.
Mężczyzna miał w czwartek usłyszeć wyrok w sprawie dotyczącej podżegania do nienawiści.
Decyzja obnażyła "pogardę dla człowieczeństwa i prawa międzynarodowego".
Według szacunków jednego z członków załogi w katastrofie mogło zginąć niemal 10 tys. osób.