Niektóre punkty tekstu nowego Statutu Katalonii są sprzeczne z duchem chrześcijańskiego humanizmu, stwierdzają katalońscy biskupi, którzy tworzą Konferencję Episkopatu Tarragony.
Komunikat poświęcony Statutowi, który od kilku miesięcy jest przedmiotem polemiki w Hiszpanii, został ogłoszony na zakończenie spotkania, jakie miało miejsce w Montserrat. Odbyło się ono z okazji 125 rocznicy ogłoszenia Matki Bożej z Montserrat patronką Katalonii. W tekście Statutu biskupi podkreślili te elementy, które są pozytywne dla Katalonii: rozwój kraju, wsparcie własnego języka i kultury, umocnienie katalońskich instytucji oraz polepszenie finansowania. Jeśli Statut zostanie przyjęty w referendum, które odbędzie się 18 czerwca, to powinien być aplikowany z hojnością, ze zwróceniem uwagi na realne potrzeby kraju oraz z poczuciem braterskiej solidarności i wzajemnego szacunku pomiędzy obywatelami Katalonii i resztą Hiszpanii. Jednocześnie biskupi wyrażają niepokój z powodu niektórych punktów, które są sprzeczne z „duchem chrześcijańskiego humanizmu”. Konkretnie chodzi o pierwszy tytuł Statutu, gdzie jest mowa o „etycznym wymiarze życia, małżeństwie i rodzinie, godności osoby ludzkiej, wolności nauczania właściwego dla społeczeństwa demokratycznego i pluralistycznego oraz szacunku dla najsłabszych, zwłaszcza dla nienarodzonych i nieuleczalnie chorych”. Każda osoba powinna dokonać właściwego rozpoznania, aby móc głosować „w sposób odpowiedzialny” w nadchodzącym referendum mając na uwadze fakt, że od referendum zależy przyszłość naszego narodu, stwierdzają biskupi w komunikacie.
W kilkuset kościołach w Polsce można bezgotówkowo złożyć ofiarę.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.