Ks. dr Wacław Depo, rektor seminarium w Radomiu, został przewodniczącym Rady Programowej Radia Maryja.
Zdecydowała o tym obradująca 2 maja na Jasnej Górze Rada Stała KEP, poszerzona o biskupów diecezjalnych. Radio Maryja było praktycznie jedynym tematem całodziennych obrad, podczas których biskupi zaakceptowali też statut Radia Maryja oraz zapowiedzieli opracowanie statutu Rodziny Radia Maryja. Jeszcze przed konferencją, Zespół Duszpasterskiej Troski o Radio Maryja odbył spotkanie z Radą Zgromadzenia Prowincji Redemptorystów. Natomiast podczas spotkania biskupów przyjęto umowę (zaakceptowaną i poprawioną przez Radę Prawną KEP) pomiędzy Konferencją Episkopatu Polski a Radą Prowincji Redemptorystów. Abp Sławoj Leszek Głódź, przewodniczący Zespołu Duszpasterskiej Troski o Radio Maryja poinformował, że podczas spotkania biskupi przyjęli statut Radia Maryja. Dodał, że dokument ten musiał być zgodny z umową pomiędzy KEP a redemptorystami, którą także biskupi zaakceptowali. Powołano ośmioosobową Radę Programową Radia Maryja, w której skład weszło po czterech przedstawicieli Konferencji Episkopatu Polski oraz warszawskiej prowincji zakonu redemptorystów. Na czele Rady stoi ks. dr Wacław Depo, rektor WSD w Radomiu. Statut Radia Stanowi, że głos decydujący o powołaniu przewodniczącego tej Rady będzie należał do Episkopatu. Abp Głódź przyznał, że celem powołania Rady Programowej jest konkretny wpływ na treść programu toruńskiej rozgłośni. Pytany o to, jakie zadania stoją przed nowo powołaną Radą abp Głódź powiedział, że są to przede wszystkim zadania duszpasterskie, dodając, że chodzi m.in. o sprawy liturgii i "Rozmowy niedokończone" [audycja wzbudzająca najwięcej kontrowersji - przyp. KAI]. Przewodniczący Zespołu ds. Duszpasterskiej Troski o Radio Maryja potwierdził, że Rada chce mieć wpływ na treści polityczne głoszone z anteny toruńskiej rozgłośni. Podkreślił, że zarówno umowa jak i statut są wewnętrznymi dokumentami Kościoła i mają charakter poufny. Ujawnił jednak, że umowa zawiera zapis, iż Radio Maryja nie wiąże się z żadnym ugrupowaniem politycznym. Ponadto biskupi dyskutowali nt. Rodziny Radia Maryja i jej biur. Abp Głódź zapowiedział przygotowanie statutu RRM. Poszczególne diecezje wyznaczą zaś asystenta kościelnego. Pytany o to, czy ks. Tadeusz Rydzyk nadal będzie dyrektorem Radia Maryja abp Głódź potwierdził, dodając jednocześnie, że sprawa ta nie była przedmiotem dyskusji biskupów. - Muszę rozczarować państwa, bo był taki napór jakoby miał [ks. Rydzyk - przyp. KAI] iść na gilotynę, przynajmniej niektórzy z nas odnosili takie wrażenie - dodał abp Głódź. Pytany, czy biskupi są zadowoleni z ustaleń abp Głódź odparł: - Jesteśmy gremium demokratycznym a więc podejmujemy decyzję większością głosów. Polaryzacja i dyskusja może być szeroka, jak w każdym gremium, ale decyzje są takie jak wyczytają Państwo jutro w komunikacie. Abp Głódź wyjaśnił też, że kierowany przez niego Zespół Duszpasterskiej Troski o Radio Maryja działający z ramienia Episkopatu jest wyższy rangą od powołanej właśnie Rady Programowej tej rozgłośni. Pytany o to, czy ks. Tadeusz Rydzyk zna ustalenia spotkania arcybiskup warszawsko-praski odparł z uśmiechem: "Nie jest Duchem Świętym". Komentując obrady przewodniczący KEP abp Józef Michalik podkreślił, że toruńska rozgłośnia odgrywa pozytywną rolę formacyjną, katechetyczną i ewangelizacyjną "ale spojrzenie z wdzięcznością na pracę ojców redemptorystów nie oznacza braku krytycyzmu i nigdy nie ma w życiu tak, że ludzie nie mogliby być bardziej doskonali, albo że są sukcesy, których nie można by powiększyć" - dodał.
Ministerstwo gospodarki zagroziło, że zamknie organizacje, które nie zastosują się do nakazu.
W trudnej sytuacji zwierzak może szukać u nas wsparcia - uważa behawiorystka, Sylwia Matulewska.
Carter był 39. prezydentem USA. Sprawował ten urząd w latach 1977-1981.
W Nowy Rok w Kościele katolickim obchodzona jest uroczystość Świętej Bożej Rodzicielki Maryi.
W kilkuset kościołach w Polsce można bezgotówkowo złożyć ofiarę.