Prezydent USA George W. Bush zachęca Senat do zatwierdzenia konstytucyjnego zakazu małżeństw osób tej samej płci - informuje Życie Warszawy.
Bush popiera poprawkę do konstytucji, w której małżeństwo jest zdefiniowane wyłącznie jako związek mężczyzny i kobiety. Senat będzie debatować nad tą poprawką w przyszłym tygodniu, chociaż szanse na jej przyjęcie są niewielkie. – Wieki doświadczeń nauczyły nas, że zobowiązanie się męża i żony do miłości i służenia sobie sprzyja dobru dzieci i stabilności społeczeństwa – tłumaczył Bush w cotygodniowym przemówieniu radiowym. By poprawka, która ma określić małżeństwo jako związek mężczyzny i kobiety, stała się prawem obowiązującym w całym państwie, muszą ją zaakceptować obie izby Kongresu, a następnie musi ją przyjąć co najmniej 38 stanów. W roku 2004 podobny projekt upadł. Takie zakazy wprowadziło na razie 18 stanów.
Ona nie śpiewa gardłem, ona śpiewa duszą - mówiła o Magdzie Umer Agnieszka Osiecka.
To spaniałe świadectwo miłosierdzia oraz wspólnoty obywatelskiej i jedności ducha chrześcijańskiego.
Rozwiązanie ma zatrzymać zalew tanich produktów, trafiających do UE głównie z Azji.
Taką możliwość ma zakładać projekt plan pokojowy na linii Ukraina - Rosja.
Aż 50 proc. regularnie uczestniczących we mszach świętych przystępuje również do spowiedzi.