Izba Reprezentantów USA skrytykowała Chiny za nasilanie prześladowań religijnych.
Kongres przyjął 12 czerwca trzy rezolucje. Upamiętniono 17. rocznicę masakry na placu Tiananmen, potępiono nasilenie prześladować religijnych oraz „państwowe” wyświęcanie biskupów bez papieskiej aprobaty. „Przyjęcie trzech rezolucji w jednym dniu jest wydarzeniem bez precedensu, jednak w pełni właściwym. Motywowane ono jest dążeniem do wolności wszystkich więźniów sumienia, wierzących, demokratów i obrońców praw człowieka, którzy kiedyś w Chinach zwyciężą, choć teraz poważnie cierpią” – oświadczył wnioskodawca rezolucji, republikański kongresman Chris Smith. Chińskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych uznało amerykańską krytykę za pozbawioną podstaw. Zdaniem rzeczniczki pekińskiego MSZ, Jiang Yu, rezolucje Kongresu USA stanowią ingerencję w sprawy wewnętrzne Chin. Kraj ten – jak oświadczyła - "zgodnie z prawem chroni wolności praktyk religijnych".
Aż 50 proc. regularnie uczestniczących we mszach świętych przystępuje również do spowiedzi.
Strony pornograficzne były częściej odwiedzane przez dzieci między 7 i 14 rokiem niż Wikipedia.
"Wiele osób mówi, że (rozwiązanie) jest bliżej niż kiedykolwiek wcześniej."