"Chrońmy płomyk nadziei" - to hasło Międzynarodowego Dnia Uchodźcy, obchodzonego 20 czerwca z inicjatywy ONZ.
Nawiązał do niego papież, pozdrawiając 18 czerwca pielgrzymów na Placu św. Piotra. Zapewnił o trosce, jaką otacza uchodźców Stolica Apostolska, zaapelował o przestrzeganie ich praw i zachęcił kościelne wspólnoty, by niosły im pomoc. Sekretarz generalny Organizacji Narodów Zjednoczonych Kofi Annan w przesłaniu na Międzynarodowy Dzień Uchodźcy przypomina liczne aktualne problemy. Zwraca uwagę, że organizacje humanitarne niosące im pomoc z powodu szczupłości środków często są boleśnie zmuszone do ustalania priorytetów. A niełatwo wybrać, czy dzieciom w obozie uchodźców bardziej potrzebna jest szkoła, czy klinika. Wielu uchodźców jest psychicznie i fizycznie zranionych znoszonymi przez lata cierpieniami. Nieraz grozi im przymusowy powrót do kraju, gdzie byli prześladowani. Nawet gdy otrzymają azyl, często padają ofiarą nietolerancji i wrogości. Jedną z katolickich organizacji śpieszących im z pomocą jest Jezuicka Służba Uchodźcom (Jesuit Refugee Sernice – JRS), działająca już od 25 lat. We Włoszech kieruje nią o. Giovanni Lamanna. „Pracę prowadzi się zarówno w obozach, do których przybywają uchodźcy uciekając ze swoich krajów, jak też w całej Europie. Obejmuje ona również więzienia. Nasza działalność rozciąga się na cały świat. Czynnie współpracujemy z urzędem Wysokiego Komisarza Narodów Zjednoczonych ds. Uchodźców” – powiedział Radiu Watykańskiemu o. Lamanna.
Łączna liczba poległych po stronie rosyjskiej wynosi od 159,5 do 223,5 tys. żołnierzy?
Potrzebne są zmiany w prawie, aby wyeliminować problem rozjeżdżania pól.
Priorytetem akcji deportacyjnej są osoby skazane za przestępstwa.