Chińskie sądy skazały ostatnio na śmierć sześciu pastorów protestanckich działających w podziemiu.
Informuje o tym agencja Asianews cytując pozarządową organizację humanitarną China Aid Association. Oskarżonym zarzucono udział w zabójstwie i przywłaszczenie cudzego mienia. Ofiarami mieli być członkowie nielegalnych grup chrześcijańskich, którym przewodzili pastorzy. Zdaniem obrony zaprezentowane dowody oskarżenia były całkowicie niewystarczające, a przyznanie się skazanych do winy wymuszono torturami. Proces wpisuje się w kampanię chińskich władz skierowaną przeciwko katakumbowym wspólnotom domowym protestantów. 6 lipca został aresztowany pastor Wang Shixiu, a wcześniej zatrzymano 30 jego współwyznawców. Innego protestanckiego duchownego – Zhanga Ronglianga – skazano 4 lipca na 7,5 roku więzienia za nielegalne przekraczanie granicy i posługiwanie się fałszywym paszportem. Oblicza się, że w Chińskiej Republice Ludowej działa legalnie 10 milionów chrześcijan-niekatolików zrzeszonych w tak zwanym Ruchu Trzech Autonomii. Katakumbowych protestantów jest 5 razy więcej.
Rusza również pilotażowy program przekazywania zasiłków na specjalną kartę płatniczą.
Tornistry trafią do uczniów jednej ze szkół prowadzonych przez misjonarki.
Caritas rozpoczęła zbiórkę na remont Ośrodka dla osób w kryzysie bezdomności w Poznaniu.
"Nikt (nikogo) nie słucha" - powiedział szef sztabu UNFICYP płk Ben Ramsay. "Błąd to kwestia czasu"
Wydarzenie mogło oglądać na ekranach telewizorów ponad 500 milionów ludzi na całym świecie.