Oryginalne gotyckie malowidła z XV wieku, jedne z najstarszych na Warmii - odkryli olsztyńscy konserwatorzy w kościele we wsi Wrzesina - podała Gazeta Wyborcza.
Udało się to w trakcie badań konserwatorskich. Były konieczne, bo proboszcz chciał położyć nową kamienną posadzkę. Prace zaczęły się w drugiej połowie ubiegłego roku. - Zaraz na początku pod tynkiem znaleźliśmy gotycki zacheusz, czyli krzyż wpisany w okrąg - mówi Justyna Dzieciątkowska. - Malowidła, które mają 500 lat, są po prostu bezcenne - dodaje Szymon Konecko. Podolsztyńska wieś Wrzesina została założona w 1352 roku, a więc rok wcześniej od naszego miasta. Zachował się tu m.in. charakterystyczny układ zabudowy zwany owalnicą - ulice tworzą zamknięty pierścień. Wyjątkowy jest też kościół konsekrowany przez biskupa warmińskiego Jana Wilde w 1500 roku. Prawdopodobnie równie stare są odkryte tu malowidła. Na ścianach kościoła konserwatorzy Justyna Dzieciątkowska i Szymon Konecko znaleźli sceny przestawiające piekło i niebo. - Prawdopodobnie jest też obraz Sądu Ostatecznego, jednak znajduje się on za dobudowanym w latach 30. XIX wieku chórem. Odsłonięte lamperie przedstawiające motywy roślinne są doskonale zachowane. Malowidło ma wysokość dwóch metrów. By do niego dotrzeć, trzeba było usunąć grubą, w niektórych miejscach na ponad 10 cm, warstwę tynku. Prace konserwatorskie mają też objąć malowidła na suficie z końca XVI wieku. Najpierw była na nich święta rodzina, w kolejnych latach przybywały następne postacie, m.in. św. Cecylia. - Wiek w którym powstały, określaliśmy m.in. na podstawie ich ubiorów - mówi Szymon Konecko. O wartości kościoła decyduje to, że znaczna jego część ma jeszcze gotyckie pochodzenie. Późniejsze przeróbki zmieniły nieco jego charakter. We wnętrzu są barkowe obrazy. a w latach 30. XX wieku dobudowano prezbiterium. Kościół kryje w sobie jeszcze wiele tajemnic. Np. kamienna podmurówka pod drewnianą wieżą z XVII wieku jest gruba aż na dwa metry. Po co tak mocny mur pod drewnianą konstrukcją? Nie wiadomo, ale to także zastanawia konserwatorów. Badania zainteresowały stowarzyszenie "Dom Warmiński". - Chcemy w przyszłym roku napisać projekt obejmujący kilka warmińskich kościółków, by przywrócić ich gotycki charakter - mówi Szymon Drej ze stowarzyszenia. Pieniądze na rewitalizację mają pochodzić z funduszy unijnych. Dzieciątkowska i Konecko chcą odsłonić jak najwięcej malowideł. - W efekcie przywrócimy klimat wiejskiego kościółka gotyckiego. Tam gdzie średniowieczna farba została zmyta, albo nie zachowała się, wzory zostaną uzupełnione analogicznie do już istniejących. - Po skuciu tynku będę miał większy kościół - śmieje się proboszcz parafii św. Marii Magdaleny, Remigiusz Klimkowski. Po wnętrzu przyjdzie kolej na poprawienie otoczenia kościoła i jego mury zewnętrzne.
Rusza również pilotażowy program przekazywania zasiłków na specjalną kartę płatniczą.
Tornistry trafią do uczniów jednej ze szkół prowadzonych przez misjonarki.
Caritas rozpoczęła zbiórkę na remont Ośrodka dla osób w kryzysie bezdomności w Poznaniu.
"Nikt (nikogo) nie słucha" - powiedział szef sztabu UNFICYP płk Ben Ramsay. "Błąd to kwestia czasu"
Wydarzenie mogło oglądać na ekranach telewizorów ponad 500 milionów ludzi na całym świecie.