Zwierzchnicy głównych Kościołów Ziemi Świętej zdecydowanie odrzucili tezy chrześcijańskiego syjonizmu.
Ten religijno-polityczny nurt jest szczególnie popularny wśród anglojęzycznych radykalnych wspólnot protestanckich. Jego zwolennicy utrzymują, że powrót Żydów do Ziemi Świętej jest wypełnieniem proroctw biblijnych i warunkiem powtórnego przyjścia Chrystusa. Silnie zaznaczają żydowskie korzenie chrześcijaństwa, upowszechniają praktyki judaistyczne oraz terminologię hebrajską w liturgii. Wspólną deklarację w tej sprawie opublikowali 22 sierpnia obok łacińskiego patriarchy Jerozolimy także przedstawiciele kościoła syryjskiego, episkopalnego i luterańskiego. Zdaniem sygnatariuszy dokumentu skrajne stanowiska zajmowane przez zwolenników chrześcijańskiego syjonizmu są szkodliwe dla sprawy pokoju na Bliskim Wschodzie. Krytykują oni sprowadzanie ewangelicznego orędzia do ideologii imperializmu, kolonializmu i militaryzmu. Zwracają uwagę, że w nurcie tym przesadnie akcentuje się wydarzenia apokaliptyczne, odsuwając na dalszy plan konieczność życia Chrystusowym orędziem miłości, sprawiedliwości i pojednania. Tezy te fałszują naukę biblijną. Potępiono też sojusze polityczne liderów chrześcijańskiego syjonizmu z pewnymi ośrodkami władzy Izraela i Stanów Zjednoczonych, narzucającymi jednostronne rozwiązania oraz dominację Żydów nad Palestyńczykami. Prowadzi to do niekończącej się spirali przemocy. Zwierzchnicy Kościołów Ziemi Świętej apelują o wyzwolenie się z ideologii militaryzmu i okupacji. Wzywają chrześcijan na całym świecie do modlitwy w intencji narodów żydowskiego i palestyńskiego a także do podjęcia działań na rzecz pojednania i sprawiedliwości na Bliskim Wschodzie.
... ocenił węgierski minister spraw zagranicznych Peter Szijjarto.
Wcześniej delegacja protestujących przekazała swoje postulaty wobec KE.
Każdy z nich otrzymał wynagrodzenie 210 razy większe niż przeciętnie zarabiający pracownik.
Z powodu trwających w nich konfliktów zbrojnych, terroryzmu i przestępczości.