Papież Benedykt XVI powiedział w czasie modlitwy Anioł Pański w Castel Gandolfo powiedział, że jest mu bardzo przykro z powodu tego, jak muzułmanie zrozumieli jego słowa wypowiedziane w czasie wykładu w Ratyzbonie.
Słowa Papieża zostały przyjęte oklaskami i aprobujacymi okrzykami. Benedykt XVI odpowiedział pielgrzymom: "Dodajecie mi otuchy". Benedykt XVI stwierdził, że przeżył podczas pielgrzymki do Bawarii głębokie doświadczenie duchowe, w którym skrzyżowały sie jego osobiste wspomnienia i konieczność głoszenia Ewangelii ludziom naszych czasów. Podziękował za to doświadczenie Bogu i ludziom, którzy je przygotowali. Papież zapowiedział, że więcej uwagi poświęci swojej pielgrzymce podczas audiencji generalnej w najbliższą środę. Następnie powiedział: - W tej chwili pragnę jedynie dodać, że jestem prawdziwie zasmucony reakcjami wywołanymi przez krótki fragment mojego przemówienia, na Uniwersytecie w Ratyzbonie, uznany za obraźliwy dla wrażliwości wierzących muzułmanów, podczas gdy chodziło o cytat ze średniowiecznego tekstu, który w żaden sposób nie odzwierciedla moich osobistych przekonań. Wczoraj kardynał sekretarz stanu wydał w tej sprawie deklarację, w której wyjaśnił prawdziwy sens moich słów. Mam nadzieję, że przyczyni się to uspokojenia ducha i wytłumaczy autentyczne znaczenie mojego przemówienia, które w swej całości stanowiło zaproszenie do otwartego i szczerego dialogu, z wielkim wzajemnym szacunkiem
Abp Józef Polak podczas mszy kończącej XII Zjazd Gnieźnieński
Kair liczy na poparcie tej inicjatywy na poniedziałkowym szczycie arabsko-islamskim.
List do uczestników uroczystości w Gietrzwałdzie przysłał prezydent RP Karol Nawrocki.
Bóg - nie, deprawacja - tak. Ale ciągle rodzice mają szansę...
Dzień wcześniej ukraiński wywiad wojskowy (HUR) potwierdził atak na rafinerię ropy w mieście Ufa.
Według armii z około 1 mln osób zamieszkujących Gazę uciekło dotąd około 280 tys.